Informacje

fot. www.freeimages.com
fot. www.freeimages.com

URE: od stycznia 2016 r. prąd będzie tańszy, bo...

Zespół wGospodarce

Zespół wGospodarce

Portal informacji i opinii o stanie gospodarki

  • Opublikowano: 17 grudnia 2015, 13:51

    Aktualizacja: 17 grudnia 2015, 13:53

  • 1
  • Powiększ tekst

W 2016 r. przeciętne polskie gospodarstwo domowe zapłaci od 12 do 22 zł mniej za prąd - poinformował w czwartek Urząd Regulacji Energetyki. Oznacza to, że miesięczne rachunki spadną od 1 do 2 zł. Według URE spadek był możliwy z powodu z niższych kosztów zakupu tzw. energii "zielonej", czyli pochodzacej z odnawialnych źródeł energii

"Prezes URE zatwierdził 17 grudnia taryfy dystrybutorom energii elektrycznej oraz tzw. sprzedawcom z urzędu, którzy sprzedają energię odbiorcom w gospodarstwach domowych " - napisano w komunikacie regulatora.

Nowe stawki, wejdą w życie z początkiem stycznia 2016 r.

"W efekcie zatwierdzonych taryf łączne rachunki odbiorców w gospodarstwach domowych, którzy kupują prąd od tzw. sprzedawców z urzędu, spadną średnio o 1,6 proc. Jednak pierwotne wnioski przedsiębiorstw - tak obrotu jak i dystrybutorów - różniły się znacząco od tych uznanych za uzasadnione i zatwierdzonych przez regulatora. W wyniku postępowań administracyjnych prowadzonych w Urzędzie oraz wielokrotnych wezwań kierowanych do spółek w kieszeniach Polaków zostanie prawie pół miliarda złotych" - wyliczył URE.

Jak wyjaśnia regulator spadek był możliwy z powodu z niższych kosztów zakupu tzw. energii "zielonej", czyli pochodzacej z odnawialnych źródeł energii.

Jak zaznaczył Urząd w 2016 roku spadną nie tylko ceny energii, ale także stawki opłat dystrybucyjnych.

"Stawki dystrybucyjne spadają średnio dla wszystkich grup odbiorców o 1,6 proc, a dla odbiorców grup G (czyli gospodarstw domowych - PAP) - gdzie stanowią około połowy całego rachunku za energię - o 2 proc.

Prezes URE Maciej Bando podkreślił, że mimo spadku cen udało się zwiększyć wydatki na utrzymanie ciągłości dostaw i zapewnienie bezpieczeństwa energetycznego.

PAP, sek

Powiązane tematy

Komentarze