Informacje

www.sxc.hu
www.sxc.hu

Eksperci: Reforma III sektora - potrzebna

Zespół wGospodarce

Zespół wGospodarce

Portal informacji i opinii o stanie gospodarki

  • Opublikowano: 18 lipca 2017, 14:55

  • 1
  • Powiększ tekst

System wspierania rozwoju społeczeństwa obywatelskiego wymaga zmian; nie zgadzamy się z poglądem niektórych organizacji pozarządowych, że reforma obecnego stanu rzeczy musi być czymś szkodliwym dla III sektora - uważa Konfederacja Inicjatyw Pozarządowych Rzeczypospolitej.

We wtorek Konfederacja przysłała swoje stanowisko w sprawie powołania Narodowego Instytutu Wolności - Centrum Rozwoju Społeczeństwa Obywatelskiego (NIW-CRSO). Projekt, który ma wprowadzić nową instytucję, we wtorek rano został skierowany do dalszych prac komisji. Jej posiedzenie zaplanowano na wtorkowe popołudnie.

Narodowy Instytut Wolności - Centrum Rozwoju Społeczeństwa Obywatelskiego ma wspierać organizacje pozarządowe i rozdzielać przeznaczone dla nich środki; nowa instytucja funkcjonująca przy Kancelarii Prezesa Rady Ministrów przejmie zadania Departamentu Pożytku Publicznego w Ministerstwie Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej - obecnie odpowiedzialnego za III sektor. Projekt powołujący Instytut został przygotowany przez biuro pełnomocnika rządu ds. społeczeństwa obywatelskiego.

Konfederacja Inicjatyw Pozarządowych Rzeczypospolitej podkreśliła, że nie zgadza się z poglądem "niektórych organizacji pozarządowych, głównie beneficjentów dotychczasowych reguł, które niejako z góry zakładają, że reforma obecnego stanu rzeczy musi być czymś złym, szkodliwym dla III sektora".

"W naszej opinii istnieje konieczność wzmocnienia małych, oddolnych inicjatyw, które przez bardzo wiele lat nie miały możliwości stabilnego i trwałego rozwoju. Za państwowe pieniądze budowały się natomiast wielkie NGO-sowe korporacje, których działalność była finansowana w sposób całkowicie nieproporcjonalny" - oceniła Konfederacja. Jej zdaniem, społeczeństwo obywatelskie nie może opierać się na istnieniu "trzeciosektorowych oligopoli" przy marginalizacji inicjatyw lokalnych, szczególnie z mniejszych ośrodków.

Ponadto - jak podkreślono w stanowisku Konfederacji - elementem zdecydowanie pozytywnym jest fakt przeprowadzenia konsultacji społecznych ustawy o NIW-CRSO w znacząco większej skali niż ma to miejsce standardowo. Konfederacja zwróciła uwagę, że brały w nich udział bardzo liczne organizacje i środowiska, a "rozproszenie geograficzne owych konsultacji" dało twórcom reformy możliwość poznania problemów organizacji pozarządowych w Polsce i regionalnego zróżnicowania ich profilu działania. "Warto także podkreślić, że wiele z przedstawionych przez organizacje pozarządowe uwag zostało uwzględnionych w projekcie" - wskazała Konfederacja.

Odnosząc się do zarzutu, że przeniesienie środków finansowych przeznaczonych dla organizacji pozarządowych z MRPiPS do KPRM spowoduje upolitycznienie III sektora, Konfederacja wskazała, że zarówno MRPiPS jak i KPRM są częścią administracji rządowej. Za nietrafiony Konfederacja uznała także zarzut, jakoby NIW-CRSO nie był inicjatywą środowiska związanego z organizacjami pozarządowymi, ponieważ - jak wskazała - autorami zmian są wieloletni badacze i działacze trzeciego sektora.

"Jako Konfederacja Inicjatyw Pozarządowych Rzeczypospolitej stoimy na stanowisku, że szczegółową i rzetelną analizę zmian będzie można przeprowadzić post factum, kiedy praktyka funkcjonowania Narodowego Instytutu Wolności - Centrum Rozwoju Społeczeństwa Obywatelskiego umożliwi weryfikację i ocenę tej reformy. Takie stanowisko przyjęła też Rada Działalności Pożytku Publicznego na posiedzeniu 14 lipca 2017" - przypomniano w stanowisku.

Ponadto Konfederacja zdecydowanie sprzeciwiła się wypowiedziom niektórych przeciwników zmian, deprecjonującym rolę innych organizacji, wspierających reformę, w budowaniu społeczeństwa obywatelskiego. "Żadna organizacja nie ma prawa do odbierania innej partycypowania w wielkim dziele budowy silnego i zróżnicowanego III sektora w Polsce" - podkreślono.

Projekt ustawy o NIW-CRSO niemal od początku wywoływał kontrowersje w III sektorze. Jednym z zarzutów był brak konsultacji, podnoszono też, że powołanie Instytutu nie wynika ani z postulatów organizacji pozarządowych, ani nie jest przez nie oczekiwane. Organizacje działające w partnerstwie "Dobre prawo dla organizacji pozarządowych" zaapelowały do posłów o odrzucenie projektu, kwestionując zasadność powoływania nowej instytucji i przekonując, że tryb pracy nad projektem oraz jego zawartość merytoryczna budzą zastrzeżenia w środowisku. Wcześniej część organizacji apelowała do premier Beaty Szydło, by rząd nie przyjmował projektu. Zastrzeżenia do projektu ma także Rzecznik Praw Obywatelskich. (PAP)

Powiązane tematy

Komentarze