Haker który powstrzymał atak wirusa WannaCry przebywa w areszcie
23-letni haker Marcus Hutchins, który w maju zablokował rozprzestrzenianie się wirusa WannaCry, stanie przed sądem w Stanach Zjednoczonych oskarżony o stworzenie złośliwego oprogramowania, które wykradło hasła do bankowości elektronicznej - poinformowała sieć BBC.
Zdaniem amerykańskich śledczych Hutchins był zaangażowany między lipcem 2014 r. a lipcem 2015 r. w tworzenie wirusa trojańskiego Kronos, którego kod później sprzedawał na forach dyskusyjnych w darknecie, czyli ukrytej sieci komputerowej wykorzystywanej często do nielegalnych działań. Oprogramowanie wykradało m.in. hasła do bankowości i dane dotyczące tożsamości posiadaczy komputerów.
Hutchinsa zatrzymano w środę na lotnisku w Las Vegas, gdzie wcześniej brał udział w konferencji poświęconej bezpieczeństwu komputerowemu.
Tożsamość Hutchinsa, który jest blogerem i analitykiem ds. bezpieczeństwa w sieci, została ujawniona w maju, gdy przyczynił się do powstrzymania dalszego rozprzestrzeniania się wirusa WannaCry, który sparaliżował tysiące komputerów na całym świecie, w tym m.in. brytyjską publiczną służbę zdrowia NHS, domagając się okupu za odblokowanie zainfekowanych plików.
Jak spekulowały brytyjskie media, 23-latek współpracował również z brytyjskim Narodowym Centrum Cyberbezpieczeństwa, które odmówiło komentarza, dodając, że "komentowanie sprawy dotyczącej przestrzegania prawa byłoby niewłaściwe".
Jeden z badaczy bezpieczeństwa komputerowego Kevin Beaumont skomentował zatrzymanie Hutchinsa na Twitterze, pisząc, że jego zdaniem "amerykański system sprawiedliwości popełnił ogromny błąd".
Sprawą Brytyjczyka zajmuje się konsulat Wielkiej Brytanii w Los Angeles, który podkreślił, że pozostaje w kontakcie z rodziną.
PAP/ as/