Czy prowincjonalny Baranów stanie się metropolią
Takie inwestycje jak Centralny Port Komunikacyjny, można śmiało powiedzieć zdarzają się raz na 95 lat. Rozmach i wielkość planu budowy Portu Solidarność można porównać choćby do budowy gdyńskiego portu. Uchwałę w sprawie portu gdyńskiego Sejm uchwalił w 1922 r.
Dziś senne, prowincjonalne miasteczko Baranów, oddalone od Warszawy o ok. 45 km, ma ok. 75 km kw. i 5 tys. mieszkańców. Jeśli uda się zrealizować śmiały projekt jakim jest budowa lotniska może przemienić się w dużą metropolię.
czytaj także:NASZ NEWS: Tanie linie i czartery polecą z Radomia
Żeby uzmysłowić skalę przedsięwzięcia warto przytoczyć kilka liczb. Samo warszawskie lotnisko Chopina zajmuje 660 ha, nowe lotnisko zajmie zaś ponad 3 tys. ha. Dodatkowo na obszar ograniczonego użytkowania potrzeba kolejnych 6 tys. ha. Na infrastrukturę jaka towarzyszy zwykle lotniskom czyli np. hotele, restauracje przeznaczone będzie od 800 do 1200 ha. Centralny Port Komunikacyjny ma być 2 razy większy niż teren lotniska monachijskiego, ale 2 razy mniejszy niż ten budowany obecnie w Istambule.
Na dzisiaj nie wskazujemy jeszcze dokładnej lokalizacji w Baranowie. Zbyt wcześnie, aby spekulować, jaka część inwestycji będzie położona na terenie samej gminy, a która na okolicznych terenach - wyjaśnia Mikołaj Wild pełnomocnik rządu ds. budowy CPK.
W planach rządu jest pozostawienie rezerwy terenowej, aby port mógł kiedyś obsłużyć, jeżeli zajdzie taka potrzeba, nawet 150 mln pasażerów w ciągu roku.
Pierwszy etap planowany jest na obsługę do 45 mln pasażerów rocznie. Przewidujemy budowę dwóch pasów startowych. Docelowo – czterech - twierdzi pełnomocnik rządu
czytaj także:NASZ NEWS: Modlin daje rabaty Ryanairowi
Port Solidarność ma obsługiwać wyłącznie pasażerów lecących bezpośrednio lub z przesiadką. To właśnie przesiadki pasażerów generują największe korzyści ekonomiczne nie tylko dla lotnisk, ale też okolicznej infrastruktury: sklepy, hotele, wypożyczalnie samochodów itp.
Obok lotniska ma powstać Airport City. Planowana jest tam budowa parków biznesu, centrum targowo-wystawiennicze i kongresowe obsługujące region Europy Środkowej, centra konferencyjne, obiekty biurowo-administracyjne, czy np. campus współtworzony przez federację polskich wyższych uczelni.
O charakterze metropolitarnym może też świadczyć skala rozbudowy całej infrastruktury drogowej i kolejowej. Jednym głównych zapisów w koncepcji budowy Centralnego Portu Komunikacyjnego jest założenie, że na lotnisko będzie można maksymalnie dojechać koleją z 10 największych miast polskich w czasie nie przekraczającym 2 do 2,5 godz. Dlatego jak mówi Mikołaj Wild kolej będzie musiała zbudować w sumie 850 km całkowicie nowych tras kolejowych, po których możliwe będzie żeby pociągi mogły poruszać się z prędkością 200-250 km/h.
Do tego planowana jest rozbudowa dróg. Wariant minimalny zakłada wykonanie odcinka około 65 km, łączącego DK 92 (węzeł Sochaczew), wybudowanie węzeł CPK na A2 oraz połączenie drogi ekspresowej S8 z drogą ekspresową S7 (węzeł w Grójcu).
Wariant optymalny natomiast (zapewniający swobodny dojazd do CPK i przekierowanie ruchu ciężarowego wokół Warszawy) zakłada wykonanie odcinków o łącznej długości 248 km łączących ponadto Grójec (S8) - Kołbiel (Węzeł S17) - Mińsk Mazowiecki (Węzeł A2) - oraz Sochaczew - Wyszogród - Zakroczym - Serock – Wyszków, czyli de facto budowę obwodnicy ekspresowej Warszawy.
Koszty całej infrastruktury lotniczej wyniosą ok 16-19 mld zł (w oparciu o koszty wzniesienia porównywalnych portów lotniczych na świecie), koszty inwestycji kolejowych to 8-9 mld zł (w oparciu o szacunki zawarte w Studium Wykonalności dla budowy linii kolejowej dużych prędkości Warszawa - Łódź - Poznań/Wrocław), koszty dróg od 1,75 mld zł(w przypadku budowy 65 km) do 6,87 mld zł (w przypadku rozbudowy Autostradowej Obwodnicy Warszawy, w oparciu o szacunki Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad). Łączny koszt inwestycji to ok. 35 mld zł. Czy skromne małe miasteczko Baranów rozkwitnie w światową metropolię przekonamy się za 10 lat.
Wedle bardzo ostrożnych szacunków, bo jeszcze nie ma decyzji środowiskowych i nie wiadomo, w którym miejscu będą pasy startowe, hale, a gdzie parkingi, być może trzeba będzie przesiedlić nawet do 2,5 tys. ludzi.
Wiadomo, że CPK ma obsługiwać tylko połączenia długodystansowe oraz regularne linie lotnicze. Loty czarterowe i nisko kosztowe będę realizowane wg naszych najnowszych informacji wyłącznie z Radomia. I te przenosiny nastąpi już za 2-3 lata, aby odciążyć jak najszybciej lotnisko Chopina. W tej chwili trwa analiza ekonomiczna dla tej lokalizacji.