Brytyjczycy wciąż poszukują łupków
Cuadrilla Resources, brytyjska spółka szukająca niekonwencjonalnych złóż węglowodorów, niebawem rozpocznie pierwszy w tym kraju odwiert skierowany pod kątem potencjalnych złóż ropy łupkowej. Miejsce wykonania odwiertu znajduje się w hrabstwie Sussex w południowej Anglii.
Cuadrilla ma nadzieję rozpocząć wiercenia jeszcze w tym tygodniu, choć zależy to od terminu uzyskania pozwolenia od Agencji ds. Środowiska, którego spodziewa się w najbliższych dniach. Spółka zgromadziła już w miejscu wierceń niezbędny sprzęt.
Celem odwiertu będzie zbadanie potencjalnej warstwy roponośnej w skałach łupkowych. Na razie spółka wykona odwiert pionowy, a w przypadku pozytywnych wyników, także poziomy. Szczelinowanie hydrauliczne nie jest póki co przewidziane. Cuadrilla ma bowiem nadzieję, że ropę uda się uwolnić bez konieczności wykonywania tego zabiegu.
Jeśli jednak okaże się, że szczelinowanie będzie konieczne, spółka będzie musiała wystąpić o nowe pozwolenie i przeprowadzić konsultacje z okoliczną ludnością.
Moment rozpoczęcia wierceń i tak musiał być przesunięty o miesiąc ze względu na konieczność przeprowadzenia konsultacji w sprawie pozwolenia na składowanie odpadów wydobywczych. Rozpoczęciu poszukiwań przeciwstawiają się zarówno lokalne jak i ogólnokrajowe organizacje ekologiczne, które nie chcą dopuścić do szczelinowania w tym rejonie.
Działalność Cuadrilla Resources w Wielkiej Brytanii spotyka się z licznymi protestami ekologów od czasu pierwszych wierceń poszukiwawczych wiosną 2011 roku, kiedy to przy okazji szczelinowania doszło do dwóch niewielkich wstrząsów sejsmicznych, które nie były odczuwalne na powierzchni, ale doprowadziły do uszkodzenia rur okładzinowych w odwiercie, co mogło w konsekwencji skutkować wyciekiem płynu szczelinującego oraz węglowodorów. W efekcie w maju 2011 rząd brytyjski wprowadził tymczasowe moratorium na szczelinowanie hydrauliczne, które zniesione zostało dopiero w grudniu 2012. Zgoda na wznowienie poszukiwań wiązała się jednak z istotnymi utrudnieniami dla spółek, m.in. koniecznością ubiegania się o każdorazowe pozwolenie na szczelinowanie poprzedzone konsultacjami społecznymi. Firmy muszą także na bieżąco monitorować proces i wstrzymać go w przypadku jakiegokolwiek ryzyka wstrząsów sejsmicznych.
Poszukiwania gazu łupkowego są także przedmiotem ostrych dyskusji w brytyjskim parlamencie. W ostatni czwartek nad kwestią tą debatowała Izba Gmin. Izba Lordów z kolei rozpoczęła właśnie konsultacje dotyczące potencjalnego wpływu wydobycia gazu łupkowego na brytyjską gospodarkę. Do końca września zainteresowane podmioty mogą składać swoje stanowiska. Izba zaznaczyła jednak, że przedmiotem badania nie będą potencjalne konsekwencje środowiskowe.
PAP, lz