Trwają kontrole escape roomów
W całej Polsce trwają kontrole w tzw. escape roomach. Oczekuję od właścicieli, aby do czasu ich zakończenia powstrzymali się od prowadzenia tej działalności - napisał w sobotę na Twitterze szef MSWiA Joachim Brudziński, odnosząc się do tragedii w tzw. escape roomie w Koszalinie.
W piątek po godz. 17.00 w tzw. escape roomie w Koszalinie doszło do pożaru, w którym zginęło pięć dziewcząt, a jeden mężczyzna jest ciężko poparzony.
Jak napisał szef MSWiA, w całej Polsce trwają kontrole policji oraz straży pożarnej w tzw. escape roomach.
Oczekuję od właścicieli aby do czasu zakończenia kontroli powstrzymali się od prowadzenia tej działalności. Przypominam o konsekwencjach prawnych grożących za spowodowanie zagrożenia utraty zdrowia i życia - zaznaczył.
Dodał, że polecił komendantom policji i straży pożarnej oraz właściwym departamentom MSWiA szczegółową analizę obecnych przepisów prawnych, regulujących prowadzenie działalności gospodarczej typu escape room.
Będę rekomendował zmianę tych przepisów. Już po wstępnych kontrolach widać, że część z tych #escaperoom zostało zarejestrowanych jako zwykła działalność gospodarcza. Właściciele muszą liczyć się z konsekwencjami prawnymi za spowodowanie zagrożenia zdrowia i życia. Tym bardziej, że szczególnie narażone mogą być dzieci - ocenił Brudziński.
„Escape room” wywodzi się z gier komputerowych, w których użytkownik miał za zadanie uciec z zamkniętego pomieszczenia po rozwiązaniu wszystkich zagadek i rebusów. Później grę postanowiono przenieść z wirtualnej rzeczywistości do tej prawdziwej.
Escape room, jak można przeczytać na portalu lockme.pl, wymaga przede wszystkim współpracy w grupie, ponieważ tylko sprawny zespół jest w stanie wyjść z pokoju przed ustalonym limitem czasowym, który wynosi zwykle od 45 do 90 minut. W tym czasie gracze zapoznają się ze scenariuszem i pokojem pełnym różnych rekwizytów; ich zadaniem jest rozwiązywanie zagadek i branie udziału w innych mini grach, które pozwalają zrealizować cel ostateczny - ucieczkę.
Tematy gry mogą być bardzo różne, np. średniowieczny zamek, wyspa, laboratorium, statek kosmiczny. Różne są też poziomy trudności zagadek - z niektórymi poradzą sobie uczniowie podstawówki, inne mogą sprawić kłopot dorosłym. W niektórych escape roomach pracownicy tych obiektów przez monitoring obserwują uczestników zabawy i dają wskazówki, jeśli gracze przez dłuższy czas nie potrafią znaleźć rozwiązania zagadki.
Według serwisu lockme.pl w Polsce działają obecnie 364 firmy, będące właścicielami 1027 pokoi. Najwięcej pokoi jest w Warszawie - 122.
SzSz (PAP)