Informacje

Wiceprezes PiS Mateusz Morawiecki , europosłowie Joachim Brudziński i Adam Bielan  podczas konferencji prasowej w siedzibie partii Prawo i Sprawiedliwość na ulicy Nowogrodzkiej w Warszawie / autor: PAP
Wiceprezes PiS Mateusz Morawiecki , europosłowie Joachim Brudziński i Adam Bielan podczas konferencji prasowej w siedzibie partii Prawo i Sprawiedliwość na ulicy Nowogrodzkiej w Warszawie / autor: PAP

CPK - czyli Polska może być gospodarczą potęgą

Zespół wGospodarce

Zespół wGospodarce

Portal informacji i opinii o stanie gospodarki

  • Opublikowano: 27 maja 2024, 15:52

    Aktualizacja: 27 maja 2024, 16:10

  • Powiększ tekst

Infrastruktura CPK to dla Polski 200 mld zł zysku. Wydatki na tę inwestycję zwrócą się natomiast już po 12 latach. Mimo to koalicja Donalda Tuska nadal blokuje powstawanie tego kluczowego projektu. „Dlaczego kraje mniejsze od nas rozpoczynają prace lub dyskutują o potrzebie budowy dużych portów lotniczych powiązanych z rozwiązaniami kolejowymi?” - pytał wiceprezes PiS Mateusz Morawiecki podczas konferencji prasowej „TAK dla inwestycji. TAK dla Polski. TAK dla CPK”.

W poniedziałek na konferencji prasowej PiS Mateusz Morawiecki i Joachim Brudziński, a także europoseł Adam Bielan, apelowali, by kontynuować rozpoczęty przez Prawo i Sprawiedliwość projekt budowy Centralnego Portu Komunikacyjnego.

To wielkie zyski dla budżetu, naszej gospodarki i polskich przedsiębiorców. To magnes przyciągający turystów i inwestorów. I to - co oczywiste, konkurencja dla naszych sąsiadów, którym nie w smak zbyt ambitny i szybki rozwój Polski. Ale my nie chcemy się oglądać na innych - chcemy być lepsi i ambitniejsi od innych państw. To jest strategia rozwoju Polski Prawa i Sprawiedliwości, która się sprawdziła. Prognozy, audyty i działania innych państw mówią jedno - musimy budować i się rozwijać! - apelowało Prawo i Sprawiedliwość.

Czytaj całość: Konferencja PiS ws. CPK. Morawiecki: „Rządzący, nie bójcie się tego projektu!”; Brudziński: „Cudowne nawrócenie ekipy Tuska”

Dlaczego Donald Tusk był przeciwko?

Przedstawiciele partii zwrócili uwagę na kluczową kwestię w sprawie budowy Centralnego Portu Komunikacyjnego.

Dlaczego kraje mniejsze od nas rozpoczynają prace lub dyskutują o potrzebie budowy dużych portów lotniczych powiązanych z rozwiązaniami kolejowymi? - pytał wiceprezes PiS Mateusz Morawiecki podczas konferencji prasowej „TAK dla inwestycji. TAK dla Polski. TAK dla CPK”.

Projekt ten nigdy nie budził entuzjazmu obecnej koalicji rządzącej, mimo iż stwarza Polsce ogromne szanse rozwoju.

CPK to wielka szansa dla Polski i Polaków

PiS zwraca uwagę, że wydatki na tę inwestycję zwrócą się natomiast już po 12 latach. Oprócz tego czekają nas nowe sieci kolejowe, nowa sieć drogowa i nowe miejsca pracy.

Podkreślano wiele razy, że tak duża inwestycja „służy po prostu wszystkim Polakom”.

CPK jest wielkim, centralnym mechanizmem gospodarczym, który ma za zadanie przyciągnąć nowe inwestycje, wysoko płatne miejsca pracy, przyciągnąć inwestorów z całego świata, czyli to co robiliśmy, w czym jesteśmy wiarygodni i co nam się udało— dodał.

Eksperci mówią „TAK” dla CPK

Dlaczego nie robimy czegoś, co w przekonaniu wszystkich fachowców doprowadzi do rozwoju Polski - zapytał wiceprezes PiS

CPK to gigantyczna szansa rozwojowa. Jesteśmy po wielu latach dogłębnych analiz, jestem przekonany, że ta inwestycja jest wielkim kołem zamachowym, który doprowadzi, że Polska szybciej dogoni ten zachód. Może niektórym zależy, żeby tak nie było? W niemieckiej prasie pojawiają się komunikaty “CPK zagrozi portom niemieckim”. Jako były premier mogę powiedzieć, że tak, to jest konkurencja. Chcę, żeby było tak jak z Joachimem Brudzińskim walczyliśmy o każdą inwestycję portową, dzięki czemu nasze porty urosły o ponad 50 proc., a porty niemieckie w tym czasie obniżyły dochód towarem— wskazał polityk.

Metody działania obecnych władz

Zdaniem Brudzińskiego, warto przyjrzeć się metodom działania obecnych władz.

Wspomniany terminal w Świnoujściu - no niby są za. W kontekście bezpieczeństwa niezwykle to ważny port, w kontekście gospodarczym również, obecny premier mówił o realnych wpływach do budżetu państwa, ale co się dzieje, z jednej strony wojewoda wydaje decyzję lokalizacyjną, a z drugiej strony Prezydent Świnoujścia, który pochodzi z Lewicy, oprotestowuje tę decyzję— zauważył wiceprezes PiS.

Niemcy działają

Przykro mi bardzo, że te wszystkie próby podejmowane w ostatnich tygodniach i miesiącach przez stronę niemiecką, aby zlikwidować budowę terminalu w Świnoujściu na razie wydają się nieskuteczne, chociaż warto na to zwrócić uwagę, że obecna koalicja rządząca w sposób cudowny, wręcz jesteśmy świadkami cudu, nawróciła się na realizm polityczny— stwierdził z kolei europoseł Joachim Brudziński.

»» O bieżących wydarzeniach w gospodarce i finansach czytaj tutaj:

Prezes PiS: Mamy pierwsze symptomy kryzysu

Marszałek niszczy marzenia Polaków o mieszkaniu własnościowym

Pracownik nie niewolnik. Produktywność najniższa od 1995

Plan naprawczy: 10 tys. ludzi na bruk i likwidacja

Arabowie przyjeżdżają do Zakopanego. Jest ich coraz więcej

Na podstawie wpolityce, jb

Powiązane tematy

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych