Informacje

fot. Google Street View / autor: fot. Google Street View
fot. Google Street View / autor: fot. Google Street View

Mimo biedy Rosjanie nie chcą do Japonii

Zespół wGospodarce

Zespół wGospodarce

Portal informacji i opinii o stanie gospodarki

  • Opublikowano: 19 lutego 2019, 08:25

  • Powiększ tekst

96 proc. mieszkańców Wysp Kurylskich sprzeciwia się przekazaniu ich Japonii - wynika z sondażu Ogólnorosyjskiego Centrum Badania Opinii Publicznej (WCIOM). Spór terytorialny o Kuryle uniemożliwia Moskwie i Tokio podpisanie traktatu pokojowego.

98 proc. ankietowanych wie o tym, że Japonia domaga się oddania jej południowych wysp archipelagu Kuryli. 96 proc. uznało, że Rosja nie powinna przekazywać Japonii tych terytoriów. Rezultaty sondażu WCIOM opublikowało we wtorek.

Wyniki ankiety są zbliżone na wszystkich wyspach. Przeciwko przekazaniu Kuryli opowiedziało się 97 proc. ankietowanych na wyspie Iturup, 96 proc. na wyspie Kunaszyr i 92 proc. na wyspie Szykotan.

fot. Google Street View / autor: fot. Google Street View
fot. Google Street View / autor: fot. Google Street View

fot. Google Street View / autor: fot. Google Street View
fot. Google Street View / autor: fot. Google Street View

Różnice w poziomie życia między Japonią a Rosją są znaczne - tak wygląda kompleks-miasteczko sportowe w Siewiero-Kurilsku (Federacja Rosyjska)

Generalny dyrektor WCIOM Konstantin Abramow powiedział, że sondaż był dużym projektem badawczym i że praktycznie miał charakter „referendalny”. „Ludzie na Kurylach niekiedy ustawiali się w kolejce do naszych badaczy po to, aby uwzględniono ich stanowisko” - wskazał.

fot. Google Street View / autor: fot. Google Street View
fot. Google Street View / autor: fot. Google Street View

A tak wygląda jedna z dzielnic miasteczka Nakashibetsu na wyspie Hokkaido (Japonia)

Socjolog podkreślił, że sondaż odzwierciedla wysoki stopień poinformowania mieszkańców Kuryli o istocie problemu, jak i ich jednolite stanowisko. „Na podstawie rezultatów badania można w sposób autorytatywny stwierdzić, że kwestia przynależności państwowej Kuryli Południowych jest dla ich mieszkańców zamknięta” - ocenił.

Ten wniosek socjologów przekazała we wtorek rosyjska telewizja informacyjna Rossija24. Podkreśliła, że mieszkańcy Kuryli opowiadają się „kategorycznie przeciwko” przekazaniu wysp. „Zdaniem ekspertów, wyniki przeprowadzonego sondażu wyrażają opinię społeczności lokalnej i publicznie stawiają kropkę nad +i+ w kwestii, która ma szczebel międzynarodowy” - oceniła ta stacja.

Badaniem objęto blisko 7,7 tys. osób, czyli 2/3 pełnoletnich mieszkańców Kuryli. Eksperci WCIOM odwiedzili nawet oddalone i małe miejscowości, gdzie liczba mieszkańców wynosi ok. 50 osób. Badanie przeprowadzono w dniach 11-17 lutego br.

W styczniu WCIOM przeprowadził sondaż ogólnokrajowy, w którym przeciwko przekazaniu Kuryli opowiedziało się 77 proc. respondentów w Rosji.

Lokalne zgromadzenie ustawodawcze na Kurylach, Duma Obwodowa, odwołując się do wyników sondażu - które na jej posiedzeniu przedstawił Abramow - przyjęło we wtorek oświadczenie o niedopuszczalności ustępstw terytorialnych wobec Japonii. „Wyspy Kurylskie są nieodłączną częścią Federacji Rosyjskiej i obwodu sachalińskiego” - oznajmili deputowani. „Wszelkie roszczenia do terytorium Wysp Kurylskich są niedopuszczalne, a wszelkie domysły na ten temat - bezpodstawne” - głosi oświadczenie.

W ostatnich latach z inicjatywy premiera Japonii Shinzo Abego Rosja i Japonia zintensyfikowały kontakty na najwyższym szczeblu, których celem jest stworzenie warunków umożliwiających podpisanie traktatu pokojowego. W listopadzie ub.r. Abe i prezydent Rosji Władimir Putin uzgodnili, że podstawą rozmów będzie deklaracja z 1956 r. Wówczas ZSRR zgadzał się na zwrot Japonii dwóch z czterech spornych wysp: Szykotan i Habomai. Później odstąpił od tych uzgodnień z powodu umowy japońsko-amerykańskiej, która pozwalała na rozmieszczenie baz wojskowych USA na terytorium Japonii.

Zdaniem rosyjskich politologów unormowanie relacji z Japonią byłoby znaczącym osiągnięciem, a Rosja mogłaby skorzystać na współpracy technologicznej z Japonią i wspólnych projektach gospodarczych w regionie. Jednak w ostatnich miesiącach media w Rosji kładą nacisk na brak zgody opinii publicznej w Rosji na jakiekolwiek ustępstwa terytorialne.

W styczniu Putin po spotkaniu z Abem powiedział, że decyzja w sprawie rosyjsko-japońskiego traktatu pokojowego, którą w przyszłości zaproponują negocjatorzy, powinna być możliwa do przyjęcia przez narody obu państw.

PAP/ as/

Powiązane tematy

Dotychczasowy system zamieszczania komentarzy na portalu został wyłączony

Przeczytaj więcej

Dziękujemy za wszystkie dotychczasowe komentarze i dyskusje.

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych.