Raport: Urzędnicy dobrzy, przepisy skomplikowane
Firmy coraz częściej chcą dzielić się zyskiem z pracownikami, dobrze oceniają bezpośrednie kontakty z urzędnikami, narzekają na niesprawne instytucje i zawiłe przepisy - wynika z zaprezentowanego we wtorek raportu „Przedsiębiorca wysłuchany: czego potrzebuje do rozwoju”.
Polscy przedsiębiorcy są grupą bardzo niejednorodną. Obok zatrudniających tysiące pracowników firm tworzy je ponad milion jednoosobowych działalności gospodarczych - mówił obecny na prezentacji raportu dr Adam Czerniak, główny ekonomista Polityki Insight, wykładowca SGH.
Jak wyjaśnił, główne grupy potrzeb polskich przedsiębiorców można podzielić na trzy tożsame grupy: sprawy pracownicze, relacje z państwem i kwestie inwestycyjno-rozwojowe.
50 proc. przedsiębiorców chce podwyższenia płacy minimalnej, uważa, że pracownikom się to należy i pozwoli to na wyrównanie konkurencji pomiędzy różnymi grupami firm w polskiej gospodarce - zaznaczył. - Przedsiębiorcy chcą też szkolić swoich pracowników (54 proc. badanych uważa szkolenia za ważne). Największy odsetek przedsiębiorców, którzy zarządzają dużymi firmami kładzie na to nacisk - dodał.
Najbardziej palącą potrzebą przedsiębiorców jest, jak wynika z badania, obniżenie klina podatkowego poprzez zmniejszenie wielkości składek na ubezpieczenie społeczne (ich obniżenia chce 70 proc. badanych).
Ankietowani mówią o niższym klinie podatkowym, czyli różnicy między tym, co dostaje pracownik na rękę, a tym co musi za niego zapłacić pracodawca - mówił we wtorek przedstawiający raport wiceprezes Polskiej Rady Biznesu Jacek Olechowski.
Dodał, że dla wielu przedsiębiorców jest to ograniczenie hamujące podniesienie płac czy zwiększenie zatrudnienia.
Z raportu wynika też, że ponad połowa przedsiębiorców krytycznie ocenia skuteczność administracji państwowej - 54 proc. badanych zwraca uwagę na niską efektywność urzędów - skarżą się na to, że urzędy działają nieefektywnie oraz na „niezrozumiałe procedury prawno-administracyjne”.
O ile samą pracę urzędów przedsiębiorcy oceniają negatywnie, to już dużo bardziej pochlebnie wypowiadają się o samych urzędnikach, którzy ich zdaniem są przyjaźni i próbują im pomóc w całym gąszczu prawa - podkreślił Czerniak.
Dodał, że ponad 55 proc. właścicieli firm uważa polskie prawo za nieprzewidywalne.
A to, z kolei, przekłada się na ich niższą aktywność inwestycyjną. Narzekają zwłaszcza na przepisy prawa w zakresie podatków dochodowych i podatków VAT, uważają, że są zbyt skomplikowane i za często się zmieniają - zaznaczył.
Trzecia grupa potrzeb przedsiębiorców, jak wskazali autorzy badania, dotyczy potrzeb związanych z rozwojem.
Najbardziej palące potrzeby są związane z finansowaniem - ponad połowa przedsiębiorców chce rozwijać swoją działalność w kolejnych latach, ale mają kłopot z dostępem do finansowania bankowego czy publicznego - wskazał Czerniak.
Wyjątkiem, jak dodał, są duże przedsiębiorstwa, które w zasadzie nie uskarżają się na kłopot z pozyskiwaniem środków.
Największy problem mają przedsiębiorstwa średnie; to właśnie te firmy, które jeszcze nie mają mocnych relacji z państwem, a już nie podlegają programom, które są skierowane do najmniejszych przedsiębiorstw - tłumaczył.
W ocenie Czerniaka państwo powinno bardziej spójnie prowadzić politykę dot. prawa gospodarczego, zmian w systemie podatkowym.
Wszelkie zmiany powinny być zapowiadane, powinna być długofalowa strategia zmian w polskich przepisach - podkreślił.
Wskazał też na konieczność ich ujednolicenia i uproszczenia, „by niezależnie od tego, kto je interpretuje, interpretował je dokładnie tak samo”.
Ten raport postrzegamy jako pewien etap procesu, który cały czas prowadzimy. Zmierza on do tego, by polscy przedsiębiorcy mieli w administracji sprzymierzeńca - mówił we wtorek Grzegorz Płatek z Ministerstwa Przedsiębiorczości i Technologii.
Podkreślił, że działania legislacyjne, które rząd przeprowadził w tej kadencji „wzmacniają trendy poprawy warunków współpracy administracji z biznesem”.
Wskazał m.in. na Konstytucję Biznesu, której zasady ogólne „wzmacniają instrumenty przedsiębiorcy, by egzekwować od administracji należne podejście”. Przyznał, że raport wskazuje obszary wymagające poprawy - np. konieczność dotarcie do wszystkich urzędów z przesłaniem, na którym zbudowana jest Konstytucja Biznesu. Dodał, że MPiT przygotowuje się do wprowadzenia innych zmian, które mają ułatwić rozwój przedsiębiorczości w Polsce.
Nowe Prawo zamówień publicznych, które zostało właśnie skierowane na Stały Komitet RM, przyjęta przez rząd ustawa antyzatorowa; wciąż pracujemy nad ostatnim pakietem zmian proprzedsiębiorczych - tzw. pakietem przyjazne prawo, który znajduje się obecnie przed Stałym Komitetem RM - wyliczył.
Płatek odniósł się też do obciążeń związanych z ubezpieczeniem społecznym, na które skrarżą się przedsiębiorcy.
W odpowiedzi na te głosy przyjęliśmy już pewne rozwiązania, takie jak mały ZUS, ulga na start czy działalność nierejestrowa - wskazał.
Zastrzegł, że administracja musi patrzeć na ubezpieczenia społeczne „również przez pryzmat przyszłości”.
Co nie zmienia podejścia MPiT, by te składki były możliwie optymalne i możliwe do uniesienia przez przedsiębiorców - podsumował.
Raport przygotowała Polska Rada Biznesu i Polityka Insight na podstawie wyników badania jakościowego, które posłużyło do opracowania ankiety przeprowadzonej między 13 listopada a 3 grudnia 2018 r. na próbie 546 respondentów z grupy właścicieli jednoosobowych działalności gospodarczych, mikro-, małych i średnich przedsiębiorców oraz dużych firm.
PAP, MS