
Wielki protest niepełnosprawnych. "To przemoc systemowa"
Osoby z niepełnosprawnościami i ich bliscy protestują przed Kancelarią Prezesa Rady Ministrów w sprawie wprowadzenia ustawowej asystencji osobistej.
„Godne życie z asystentem”, „Brak ustawy o asystencji osobistej, to przemoc systemowa” - protestują niepełnosprawni przed budynkiem Kancelarii Prezesa Rady Ministrów. Domagają się oni szybkiego procedowania ustawy o asystencji osobistej.
Zamrażarka chodzi pełną parą. Sposób: przeciągać temat w nieskończoność
Na stronach Rządowego Centrum Legislacyjnego projekt ustawy o asystencji osobistej znalazł się w grudniu. Przeszedł konsultacje społeczne, międzyresortowe, był poprawiany i zmieniany.
Ministerstwo Finansów może zaprzepaścić szansę na tę ustawę w dowolnym momencie. Może też w nieskończoność przeciągać prace nad nią. Ostatni przesłany pakiet to 40 pytań. Wątpliwości co do zasadności ustawy zgodnej z Konwencją ONZ o prawach osób z niepełnosprawnościami nie mają jednak ci, którzy potrzebują asystencji niczym tlenu” - oceniła w rozmowie z PAP prezeska Fundacji Centrum Edukacji Niewidzialna, aktywistka Małgorzata Szumowska.
Asystenci potrzebni na już!
Asystenci potrzebni są do wykonywania prozaicznych, ale niezbędnych zadań, jak pomoc w przesiadce na wózek inwalidzki, założenie butów, umycie zębów, wymiana butli z tlenem, a także wsparcie podczas przemieszczania się po mieście.
Nie wymaga to wybitnych kwalifikacji, raczej otwartości i umiejętności podążania za potrzebami osoby wspieranej. Podkreślam to, bo najgorsze co mogłoby się wydarzyć, to setki nikomu niepotrzebnych pseudoszkoleń z certyfikatami, które nie wniosą nic do życia osób z niepełnosprawnościami - powiedziała Szumowska.
Podkreślał, że prognozowany koszt realizacji projektu - blisko 70 mld zł w ciągu najbliższych 10 lat - „pokazuje, jak wielki jest to projekt i jak wiele osób dzięki temu wsparciu realnie zmieni swoje życie”.
Ten projekt to także inwestycja w rynek pracy
Z kolei Małgorzata Szumowska zaznaczyła, że to nie tylko koszt, ale też inwestycja - wiele osób, które otrzymają wsparcie w postaci ustawowej asystencji, będzie mogło podjąć aktywność zawodową lub społeczną. „Ustawa uwolni także część opiekunów, którzy będą mogli wrócić do innych niż opiekuńcza ról społecznych” - wyjaśniła.
Obecnie nie ma systemowego uregulowania usług asystenckich tak, by każda osoba potrzebująca miała do nich dostęp.
Założenia projektu
Zgodnie z projektowanymi przepisami docelowo do skorzystania z asystencji osobistej będą uprawnione osoby w wieku 18-65 lat posiadające orzeczenie o stopniu niepełnosprawności, które uzyskają w skali poziomu potrzeby wsparcia łącznie co najmniej 80 punktów oraz osoby w wieku 13-18 lat z orzeczeniem o znacznym stopniu niepełnosprawności lub orzeczenie o niepełnosprawności z określonymi wskazaniami. Osobie po ukończeniu 65. roku życia będzie przysługiwać asystencja do upływu okresu, na który została wydana decyzja ustalająca prawo do asystencji osobistej.
W Sejmie procedowany jest prezydencki projekt ustawy o asystencji osobistej osób z niepełnosprawnościami. Regulacja w październiku 2024 r. trafiła do Komisji Polityki Społecznej i Rodziny. Według propozycji prezydenta, usługa ma być dostępna w każdym powiecie dla osób powyżej 18. roku życia i być finansowana z budżetu państwa. Projekt przewiduje od 40 do 200 godzin asystencji osobistej miesięcznie.
»» Odwiedź wgospodarce.pl na GOOGLE NEWS, aby codziennie śledzić aktualne informacje
PAP, jb
»» O bieżących wydarzeniach w gospodarce i finansach czytaj tutaj:
Kolejny niemiecki atak na inwestycję w Świnoujściu
Ukraińcy kupują u nas najwięcej mieszkań. Kto jeszcze?
Przełom! Wielka odwilż celna między USA i Chinami
»» Pokazali Tuskowi, gdzie jego miejsce. Jaka jest pozycja polskiego premiera w Europie? – oglądaj na antenie telewizji wPolsce24
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.