Informacje

Moneta za milion na aukcji

Zespół wGospodarce

Zespół wGospodarce

Portal informacji i opinii o stanie gospodarki

  • Opublikowano: 23 października 2019, 23:00

  • Powiększ tekst

Za monetę z profilem marszałka śmiało dałoby się kupić auto, a za taką z Zygmuntem III Wazą…apartament.

26 października w Warszawie odbędzie się jubileuszowa aukcja, którą zorganizuje Antykwariat Numizmatyczny Niemczyk Michał. W katalogu kolekcjonerzy znajdą zarówno królewską złotą monetę z progiem 700 tys. zł, jak i dawne pieniądze, które będzie można licytować od kilkuset złotych.

Najcenniejszym obiektem w jubileuszowym katalogu okaże się najpewniej unikatowa moneta wagi 10 dukatów, którą kolekcjonerzy licytować będą od progu 700 tys. złotych. Datowany na 1592 r. okaz wybity został w mennicy w Rydze - w złocie i na okoliczność ślubu Zygmunta III Wazy z Anną Habsburżanką. Jak podaje katalog, król wykorzystywał te reprezentacyjne monety do obdarowywania własnych weselnych gości, o czym świadczyć może obecność pojedynczych egzemplarzy w skarbcach różnych zamków.

Obecnie monetą o nominale 10 dukatów eksponują muzea Wiednia, Kopenhagi czy gabloty Ermitażu - na rynku dostępny jest więc jeden egzemplarz, którego wartość przekroczy najpewniej próg miliona złotych. Eksperci przypominają jednak, że kiedyś za taką monetę kupić można było nie mieszkanie w luksusowym bloku, tylko całą wioskę…

Oprócz królewskich monet licytowanych przez inwestorów z całego świata, uwagę zwracają też niepozorne drobne, jak np. wyraźnie uszkodzone podczas produkcji 50 groszy, które licytowane będzie od 1,8 zł. Monety z błędami menniczymi są traktowane przez pasjonatów jako wyjątkowe rzadkości.

Widziałem dosłownie kilka destruktów z tego okresu, bo to ogólnie przypadłość mennictwa III RP, ale tak ciekawego jeszcze nigdy. Tutaj przesunięcie wynikło prawdopodobnie z niewłaściwego podłożenia blachy, co zaowocowało tym wyciągniętym rantem. Gdyby do pomyłki nie doszło, moneta kosztowałaby może 10, 20 zł… - komentuje Michał Niemczyk,

Numizmatyk zwraca uwagę, że czasem nawet bardzo współczesne pieniądze z menniczą wadą potrafią kosztować wielokrotność nominału. Mimo że destrukty są cenne z uwagi na ich rzadkość, trudno odpędzić myśl, że gdzieś się już taki okaz bez sensu wydało.

A.K., LM

Powiązane tematy

Dotychczasowy system zamieszczania komentarzy na portalu został wyłączony

Przeczytaj więcej

Dziękujemy za wszystkie dotychczasowe komentarze i dyskusje.

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych.