Informacje

Nowy Jork  / autor: Pixabay
Nowy Jork / autor: Pixabay

Amerykanie porzucili izolację, tłumy na basenach i w barach

Zespół wGospodarce

Zespół wGospodarce

Portal informacji i opinii o stanie gospodarki

  • Opublikowano: 26 maja 2020, 20:20

  • Powiększ tekst

W długi weekend tysiące Amerykanów zignorowały epidemiologiczne wytyczne - ocenił we wtorek portal CNN. Maseczki często szły w odstawkę, a na plażach i turystycznych szlakach gromadziły się tłumy.

W USA skończył się trzydniowy długi weekend - w poniedziałek obchodzone było narodowe święto Memorial Day upamiętniające obywateli Stanów Zjednoczonych, którzy zginęli w trakcie służby wojskowej.

W ten symboliczny początek sezonu turystycznego tysiące Amerykanów wyjechały z miast. Po tygodniach izolacji wielu z nich podczas wypoczynku nie zachowywało zalecanego dystansu oraz nie miało na sobie maseczek.

Amerykańskie media pokazują zdjęcia pełnych plaż oraz szlaków turystycznych czy tłumnych imprez na basenach i w barach. „W długi weekend Amerykanie porzucili izolację” - ocenił portal CNN.

Władze turystycznych miejscowości starały się wymusić na przyjezdnych zachowywanie dystansu. Wśród sposobów na to było m.in. zamykanie co drugiej ławeczki na bulwarach czy ryglowanie placów zabaw. Niekiedy po skargach mieszkańców dotyczących zbyt dużych zgromadzeń musiały interweniować służby.

Washington Post” zauważył, że w długi weekend Amerykanie „powrócili do wydawania pieniędzy”, co jest potrzebne dla pogrążonej w kryzysie gospodarki. „Mimo że badania wykazują, że większość Amerykanów wciąż ukrywa się z obawy przed wirusem, to dane pokazują, iż wielu konsumentów jest gotowych wznowić aktywność, która pomoże w odbiciu gospodarczym” - stwierdza dziennik.

W USA - jak podał CNN - w 10 stanach wykrywa się dziennie coraz mniej nowych przypadków zakażenia koronawirusem. Liczby te są stabilne w kolejnych 22 stanach, ale w pozostałych 18 - w tym w Georgii, Arkansas, Kalifornii oraz Alabamie - wzrasta liczba diagnozowanych dziennie przypadków.

Łączny bilans ofiar śmiertelnych epidemii w USA wynosi obecnie 98 218. Stany Zjednoczone zajmują pod tym względem pierwsze miejsce na świecie. Przy zachowaniu obecnego trendu bilans ten przekroczy 100 tys. jeszcze w maju.

By uhonorować zmarłych na Covid-19, flagi na budynkach federalnych w Stanach Zjednoczonych były od piątku przez trzy dni opuszczone do połowy masztu.

Czytaj też: Liczba zakażeń w Rosji przekroczyła 350 tys.

PAP/kp

Powiązane tematy

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych