Katastrofa na autostradzie. Do identyfikacji potrzebne będą testy DNA
Trzynaście osób zginęło w wyniku wypadku furgonetki, która po wywróceniu się zapaliła się w nocy z soboty na niedzielę na autostradzie prowadzącej do portowego miasta Karaczi na południu Pakistanu - poinformowała w niedzielę pakistańska policja. Pięć osób uratowano.
Furgonetka wpadła do rowu, gdy uderzył w nią obiekt z innego pojazdu. Samochód stanął w płomieniach po tym, jak ze zbiornika wyciekło paliwo - wyjaśniła policja.
Ratownicy wyjęli z wraku 13 zwęglonych zwłok, w tym co najmniej trojga dzieci. Z samochodu wyciągnięto też pięć żywych osób, w tym roczne dziecko.
Przedstawiciele władz powiedzieli, że do ustalenia tożsamości ofiar potrzebne będą testy DNA.
Do podobnych wypadków często dochodzi w Pakistanie, gdzie kierowcy lekceważą normy bezpieczeństwa i naruszają przepisy ruchu drogowego; do wypadków przyczynia się również zły stan dróg.
Czytaj też: Atak w centrum Paryża. Jest śledztwo ws. zamachu terrorystycznego
PAP/kp