Informacje

Minister Marek Zagórski / autor: fot. Fratria
Minister Marek Zagórski / autor: fot. Fratria

WYWIAD

Zagórski: To nie koniec wyzwań. To dopiero początek

Maksymilian Wysocki

Maksymilian Wysocki

Dziennikarz, publicysta, ekspert w dziedzinie wizerunku i marketingu internetowego, redaktor zarządzający portalu wGospodarce.pl

  • Opublikowano: 30 września 2020, 08:52

  • Powiększ tekst

Cel, który na przyświeca i który łączy wszystkie podejmowane przez nas działania to likwidacja zbędnych procedur” - mówi w wywiadzie dla wGospodarce.pl minister cyfryzacji Marek Zagórski.

Max Wysocki: Co w Pana Ministra Opinii należy zaliczyć do największych sukcesów Ministerstwa Cyfryzacji za Pana Ministra kadencji? Uważnie obserwowałem działania Ministerstwa i wiem, że będzie problem ze wskazaniem „tylko” kilku, bo bardzo dużo się działo i dzieje, ale może spróbujmy…

Marek Zagórski: Zacznijmy od legislacji. Być może nie wszyscy pamiętają, ale to właśnie Ministerstwo Cyfryzacji było odpowiedzialne za wdrażanie w Polsce RODO, czyli nowych przepisów o ochronie danych osobowych. To u nas powstał projekt ustawy zmieniający 168 innych ustaw, dostosowując je tym samym do zapisów RODO. Polska była jednym z pierwszych krajów UE, który przygotował tak kompleksowe przepisy. Inny ważny projekt to przyjęta przez parlament w sierpniu 2019 r. megaustawa, która dała impuls do rozwoju sieci telekomunikacyjnej. Jej pozytywne skutki odczują wszyscy Polacy. To m.in. lepszy zasięg w telefonie i szybki internet – także tam, gdzie dzisiaj go nie ma. Właśnie mijają 2 lata od wejścia w życie naszego innego kluczowego projektu – ustawy o krajowym systemie cyberbezpieczeństwa. To dokument, dzięki któremu - po raz pierwszy - powstał krajowy system cyberbezpieczeństwa z jasnym przydziałem zadań i odpowiedzialności, umożliwiający sprawne działania na rzecz wykrywania, zapobiegania i minimalizowania skutków ataków naruszających cyberbezpieczeństwo RP. Kolejne działania – ustawy o informatyzacji i o usługach zaufania oraz identyfikacji elektronicznej, które umożliwiły rozwój e-usług i cyfrowej tożsamości. Dzięki nim znacząco podnieśliśmy dostępność usług elektronicznych w Polsce. Umożliwiliśmy użytkownikom uwierzytelnianie się online z wykorzystaniem różnych środków identyfikacji elektronicznej, dostarczanych zarówno przez podmioty publiczne, jak i podmioty komercyjne na zasadach federacyjnych, czyli otwartości i równorzędności. Polacy pokochali e-usługi. Mógłbym tutaj przytoczyć wiele danych, które to udowadniają, podam tylko jedną. Najlepszym wyznacznikiem rosnącej popularności e-administracji jest liczba profili zaufanych, dzięki którym potwierdzamy swoją tożsamość w internecie. Do stycznia 2018 r. profil zaufany miało niecałe 1,5 miliona Polaków. Teraz ma go ponad 8 milionów. Tylko w tym roku niemal 3,5 miliona Polaków założyło sobie profil zaufany. Ostatnie lata to także szybko rozwój aplikacji mObywatel, czyli niejako wirtualnego portfela na dokumenty. Już teraz można tam znaleźć mTożsamość, czyli odzwierciedlenie danych z dowodu osobistego, mPojazd – czyli dane z dowodu rejestracyjnego, e-recepty oraz mLegitymacje szkolną i studencką. 1 stycznia 2019 r. korzystało z niej około 172 tysiące Polaków, rok później – w styczniu tego roku – niemal 893 tysiące osób, dzisiaj – prawie 1,5 miliona. Cel, który na przyświeca i który łączy wszystkie podejmowane przez nas działania to likwidacja zbędnych procedur. Ważnym elementem naszej działalności jest także budowa sieci szerokopasmowych, realizujemy w tym zakresie inwestycje jakich do tej pory nie było. Warto też wspomnieć o tym, co nie udało się innym przez 10 lat - o wdrożeniu z sukcesem e-dowodu, czyli dowodu osobistego z warstwą elektroniczną. Mógłbym jeszcze długo wymieniać…

Czy działania Ministerstwa Cyfryzacji odegrały ważną rolę w walce z pandemią i jej skutkami, jak lockdown?

Ostatnie miesiące pokazały, że trudno sobie wyobrazić życie bez cyfryzacji. Dzięki konsekwentnym działaniom byliśmy dobrze przygotowani i – jak już wiele razy podkreślałem – zdaliśmy ten egzamin. Co oczywiste nie mogliśmy przygotować się na wszystko, dlatego od początku marca podejmowaliśmy szereg działań wspomagających inne resorty. Mam tu na myśli m.in. wsparcie Ministerstwa Edukacji Narodowej w wyposażeniu uczniów i nauczycieli w sprzęt do zdalnej edukacji. Przeznaczyliśmy na ten cel ponad 400 milionów złotych. Wpieraliśmy także Ministerstwo Zdrowia i NFZ. Udało się udrożnić podstawowy kanał dostępu do informacji, jakim była infolinia NFZ-u. W pewnym momencie przejęliśmy koordynację tego procesu. Następnie – wprowadzona przez nas, obowiązkowa aplikacja Kwarantanna Domowa, która jest bez wątpienia dużym wsparciem dla służb w procesie monitorowania osób będących na kwarantannie. STOP COVID - ProteGO Safe – nasza kolejna aplikacja powiadamiająca o możliwym kontakcie z koronawirusem. Wzięliśmy na siebie także wsparcie analityczne dla inspekcji sanitarnej. Obecnie wspieramy budowę systemu informatycznego i w ogóle - całego procesu cyfryzacji inspekcji sanitarnej. Nasz portal GOV.pl stał się pierwszą bramą do kontaktu dla obywateli, ale też - podstawowym kanałem dostępu do różnego rodzaju usług, które były oferowane np. w ramach Tarczy Antykryzysowej czy Tarczy Finansowej. Trzeba też wspomnieć o kwestii cyberbezpieczeństwa – zabezpieczeniach przed wyłudzeniami i atakami, które zadziałały sprawnie. Podsumowując – to cały szereg działań. Od drobnych, choć istotnych - jak chociażby koordynowanie pracy, czy zgłoszeń wolontariuszy, którzy chcieli udzielać pomocy w czasie pandemii - do spraw i procesów zdecydowanie bardziej skomplikowanych.

Jakie są jeszcze ważne wyzwania stojące przed resortem w wymiarze ogólnym, a jakie związane z pandemią COVID-19?

Jeśli mówimy o wyzwaniach, które są przed Ministerstwem, nie tylko w kontekście COVID-u, bo COVID był tylko „katalizatorem” różnych procesów, to przede wszystkim musimy myśleć o rozwoju. Szalenie istotne będzie odpowiednie wykorzystanie środków, które Polska otrzyma w ramach Funduszu Odbudowy i Odporności, a także w ramach nowej regularnej perspektywy budżetowej. Wśród celów, które sobie stawiamy jest dalszy rozwój infrastruktury. Zaczynając od telekomunikacyjnej - chcemy, żeby wszystkie budynki w Polsce były przyłączone do sieci światłowodowej, żeby ta sieć była podstawowym elementem infrastruktury telekomunikacyjnej. Zrobiliśmy już w tej kwestii bardzo dużo, ale jeszcze sporo przed nami. Planujemy zrealizować ten cel w ciągu najbliższych 3-4 lat. Drugim elementem jest rozwój infrastruktury IT - chociażby w ramach projektu Europejskiej Federacji Chmur. Chcemy, aby w Polsce powstawały nowoczesne centra przetwarzania danych, które będą miały wpływ na rozwój gospodarczy, czyli mówiąc krótko – żeby polscy przedsiębiorcy korzystali z usług chmurowych. Z tym wiąże się kolejny aspekt, jakim są kompetencje cyfrowe i niezbędny proces ich podnoszenia. Z pewnością będziemy kładli na to szczególny nacisk. Istotna jest również infrastruktura mobilna, czyli zapewnienie równomiernego pokrycia dostępem do usług mobilnych na terenie całego kraju. Tutaj sieć 5G jest oczywiście także naszym priorytetem, jeśli chodzi o działania w najbliższym czasie. Kolejnym, niezmiennie ważnym celem, jest wzmacnianie cyberbezpieczeństwa - na każdym jego poziomie – od podnoszenia kompetencji w zakresie podstawowych zasad cyberhigieny, aż po rozbudowę systemu instytucjonalnego i kompetencji poszczególnych instytucji w tym zakresie. Realizacja tych wszystkich zamierzeń będzie się oczywiście przekładała na funkcjonowanie w warunkach pandemii, która jeszcze przez jakiś czas z pewnością będzie nam towarzyszyć. Tym samym - oprócz infrastruktury, kompetencji, bezpieczeństwa, ważnym elementem będą także zdolności analityczne, czyli możliwości wykorzystania narzędzi technologicznych, które stworzyliśmy i które będziemy rozwijać. Wierzę w to, że Polacy, jeszcze bardziej przekonają się do aplikacji STOP COVID - ProteGo Safe jako „elektronicznego środka higieny osobistej”, który w oparciu o wszystkie dostępne badania - chroni. To, że w tak dużym kraju jak Niemcy, pandemia wygląda tak jak wygląda, jest być może również efektem analogicznej aplikacji, która jest tam powszechnie używana.

Jak widzi Pan Minister przyszłość aukcji 5G oraz w ogóle cyfryzacji w Polsce? Co wymaga szczególnej uwagi wobec wyzwań, także tych geopolitycznych?

Jesteśmy w trakcie rywalizacji, w której technologia odgrywa kluczową rolę. Jej oś przebiega w dużej mierze na linii Stany Zjednoczone – Chiny. Musimy uwzględniać fakt, że jesteśmy partnerem Stanów Zjednoczonych w ramach NATO. Polska, ale także Unia Europejska, czy cały świat zachodni - musi brać pod uwagę sytuację, w której się wszyscy znajdujemy. Zdajemy sobie coraz bardziej sprawę, że funkcjonowanie gospodarek i społeczeństw jest w coraz większym stopniu uzależnione od technologii. Świadomość tego, jak poszczególne rozwiązania są zbudowane i kontrola nad tym, czyli gwarancje bezpieczeństwa, stają się kluczowe i to jest oczywiście wyzwanie. Po pierwsze - jak zapewnić sobie bezpieczeństwo, a po drugie – jak doprowadzić do sytuacji, w której to nowe wyzwanie nie będzie powodowało szczególnie dużych perturbacji w obszarach tradycyjnych, wymianie handlowej, itd. To jest przedmiot dyskusji, która toczy się i z całą pewnością jeszcze będzie toczyła - nie tylko w Polsce. Pandemia jeszcze bardziej udowodniła nam, jak istotny jest sektor IT i telekomunikacji. Powinna towarzyszyć temu refleksja, że ta istotność musi się wiązać z koniecznością zapewnienia bezpieczeństwa, a także - szerszego spojrzenia na to, co się dzieje na świecie – również w kontekście wspomnianej już rywalizacji.

Czy dzięki Ministerstwu Cyfryzacji Polska ma silniejszą pozycję w rozmowach z globalnymi, technologicznymi gigantami, jak m.in. (GAFA – Google, Facebook, Apple, Amazon)? (to pytanie ewentualnie, bez ciśnienia).

Ważnym obszarem, na którym skupia się Ministerstwo jest obserwacja tego, jak działają największe światowe firmy technologiczne i współpraca z nimi. To kwestie, które uznajemy za jeden z priorytetów. Dzięki temu poziom przygotowania Polski do tej zupełnie nowej sytuacji, w której giganci technologiczni dysponują olbrzymimi budżetami i mają coraz większy wpływ na funkcjonowanie poszczególnych gospodarek – jest lepszy. Państwo polskie jest też lepiej przygotowane do dialogu – jego prowadzenie jest konieczne, aby zabezpieczać interesy kraju w relacjach z technologicznymi liderami. W tym czasie, za który odpowiadam, mieliśmy kilka znaczących sukcesów z perspektywy Polski jako kraju, w którym są lokowane inwestycje. Szalenie istotne są chociażby decyzje związane z lokowaniem centrów przetwarzania danych, takich firm jak Google, czy Microsoft. Zaczęliśmy też podejmować rozmowy między innymi z mediami społecznościowymi, które mają coraz większy wpływ na nasze funkcjonowanie. Tutaj podtrzymujemy stanowisko, że ta kwestia wymaga regulacji. Dobrym momentem na ich wprowadzenie na poziomie unijnym są prace nad kodeksem usług cyfrowych. Będziemy to kontynuować.

Powiązane tematy

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych