Goldman Sachs: PKB Polski spadnie w tym roku o 2,3 proc.
Goldman Sachs zrewidował prognozy wzrostu gospodarczego w krajach naszego regionu; Polska jest jedynym krajem, wobec którego bank spodziewa się lepszego wyniku niż poprzednio. Według banku nasze PKB spadnie 2,3 proc. wobec prognozowanego wcześniej spadku o 3,5 proc.
Czytaj też: Jest jeszcze lepiej! PKB za 2019 r. wyniósł 4,5 proc.
Czytaj też: Po skandalu Goldman Sachs wypłaca Malezji miliardy dol
W związku z rozwojem pandemii w m.in. Europie Środkowo-Wschodniej, analitycy Goldman Sachs zdecydowali się zrewidować swoje prognozy dotyczące wzrostu gospodarczego krajów tego regionu. Zdaniem analityków GS, PKB Czech spadnie w 2020 r. o 6,5 proc. (wcześniejsza prognoza mówiła o obniżce o 5,6 proc.). W przypadku Węgier ma być to minus 6,2 proc. (wcześniej ekonomiści GS prognozowali spadek o 5,6 proc.). Z kolei PKB Rumunii ma spaść o 4,2 proc. (vs. minus 4 proc. we wcześniejszej prognozie) - napisano w czwartkowym komunikacie.
Wyjątkiem jest Polska, która zgodnie z prognozą GS, również nie uniknie ujemnego wzrostu gospodarczego, ale będzie to wynik lepszy niż przewidywano we wrześniu. Nowa prognoza GS zakłada spadek o 2,3 proc. (wcześniej było to minus 3,5 proc.) - zauważono.
Ponadto, w 2021 wszystkie cztery kraje mogą liczyć na odbicie, lecz delikatnie słabsze niż zakładano jeszcze we wrześniu. Wyjątkiem ponownie jest Polska, której wzrost gospodarczy w przyszłym roku prognozowany jest na 6,1 proc. (wobec 6 proc. wg poprzedniej prognozy).
Analitycy banku prognozują, że w 2022 r. wzrost gospodarczy Polski wyniesie 4,8 proc., wobec 3,6 proc. oczekiwanych poprzednio, w 2023 - 3,5 proc. (wobec 3,6 proc. poprzednio) i na tym poziomie utrzyma się w 2024 r.
Jednocześnie GS prognozuje inflację w Polsce w 2020 r. na poziomie 3,4 proc., w 2021 r. w wysokości 1,7 proc. i w kolejnych latach do 2024 r. w wysokości 2,4 proc.
Czytaj też: Dramatyczna prognoza dla Francji. PKB z potężnym spadkiem
Według GS jesienna fala pandemii na półkuli północnej wiąże się z krótkoterminowymi wyzwaniami dla perspektyw gospodarczych w niektórych częściach regionu CEEMEA (Centralna i Wschodnia Europa, Bliski Wschód i Afryka). Dlatego bank obniżył oczekiwania dotyczące wzrostu, przede wszystkim w regionie Europy Środkowo-Wschodniej i Izraelu oraz w mniejszym stopniu w Rosji.
Biorąc pod uwagę silny wzrost w III kw. 2020 r., analitycy GS spodziewają się szybkiego ożywienia do II kw. 2021 r., w związku z oczekiwanym znoszeniem lockdown-ów. Oceniają także, że nasz region jest dobrze przygotowany do wczesnego przyjęcia szczepionek, dzięki koordynacji ich rozpowszechniania na szczeblu UE. Także Rosja prawdopodobnie skorzysta na wczesnym wprowadzeniu własnych szczepionek.
Publikację tzw. szybkiego szacunku produktu krajowego brutto za trzeci kwartał 2020 r. polski Główny Urząd Statystyczny planuje na piątek, 13 listopada.
PAP/mt