Johnny Depp kosztował Disneya fortunę! Odciął palca na planie "Piratów"
Magazyn The Hollywood Reporter opisał zachowanie Deppa na planie filmu Piraci z Karaibów: Zemsta Salazara w Australii.
Miał on zażyć kilka tabletek ecstasy na raz, po czym rozbijać się na planie i prowadzić „kampanię terroru” przeciwko Amber Heard, co ostatecznie poskutkowało tym, że odciął sobie czubek palca.
Został odesłany do Los Angeles na operację, co wymusiło dwutygodniową przerwę w produkcji filmu. Każdy dzień opóźnień kosztował studio ok. 350 tysięcy dolarów. Sumarycznie daje to blisko 5 milionów dolarów.
Aktor twierdzi, że ta kontuzja spowodowana była rzuceniem w niego butelką alkoholu. Z kolei Jerry Bruckheimer, producent, sugerował, że uraz spowodowany był przytrzaśnięciem samochodowymi drzwiami.
Czytaj też: Czarnobyl na liście UNESCO? Tłumy turystów; bezpiecznie dopiero za 24 tys. lat!
naekranie.pl/kp