Po brexicie: przedsiębiorcy powinni być gotowi na różne scenariusze
Z trwającymi negocjacjami ws. przyszłych relacji Wielkiej Brytanii z UE związana jest duża niepewność; z punktu widzenia przedsiębiorców najrozsądniejszym jest przygotowanie się na różne scenariusze - mówi wiceminister rozwoju, pracy i technologii Marek Niedużak
Czytaj też: Brexit. Brak umowy handlowej coraz bardziej realny
Wiceszef resortu rozwoju, pracy i technologii zapewnił, że polskie firmy mogą liczyć na wsparcie MRPiT.
Resort, we współpracy z właściwymi ekspertami, opracował elektroniczny poradnik dla przedsiębiorcy Zasady współpracy z Wielką Brytanią od 1 stycznia 2021 r. „Jest on dostępny na stronie www.brexit.gov.pl. Na stronie tej publikowane są też najważniejsze aktualne informacje dotyczące trwających negocjacji. Dodatkowo funkcjonuje adres e-mail: [email protected], na który ministerstwo przyjmuje bezpośrednie pytania związane z konkretnymi problemami poszczególnych firm, a nasi eksperci odpowiadają na nie” - wskazał.
Jak podkreślił Niedużak, trzeba pamiętać o tym, że Wielka Brytania nie jest już krajem UE, ale mamy do końca 2020 r. tzw. okres przejściowy, więc de facto nie odczuwamy jeszcze różnicy.
Przedsiębiorcy odczują ją już od przyszłego roku, mniej lub bardziej - w zależności od wyników negocjacji nad przyszłą umową handlową UE-Wielka Brytania. Jednak z pewnością nasi eksporterzy będą musieli liczyć się m.in. z koniecznością przejścia odprawy celnej, która będzie wiązać się ze złożeniem odpowiedniego zgłoszenia dotyczącego np. dopuszczenia towarów do obrotu w UK, wywozu lub tranzytu – wyjaśnił Niedużak.
Zaznaczył, że przedsiębiorcy, chcąc utrzymać się na tamtejszym rynku, będą musieli śledzić specyficzne dla niego wymogi. To skutek brexitu, końca okresu przejściowego i na pewno nowe wyzwanie dla firm - mówił wiceminister.
Czytaj też: Do wyjaśnienia został tylko brexit
31 grudnia 2020 r. upłynie okres przejściowy, w którym Wielka Brytania, pomimo formalnego wyjścia z Unii Europejskiej 1 lutego 2020 r., nadal traktowana była jako państwo członkowskie z zachowaniem praw i obowiązków członka UE. Oznacza to, że od 1 stycznia przyszłego roku kraj ten znajdzie się poza jednolitym rynkiem i unią celną UE, bez względu na to, czy obecne negocjacje dotyczące przyszłych relacji zakończą się sukcesem. Od tego też dnia Wielka Brytania przestanie być związana unijnym prawem, co zmieni relacje polskich firm z brytyjskim rynkiem.
Nie jesteśmy pewni, jak zakończą się negocjacje - z punktu widzenia przedsiębiorcy najrozsądniejsze wydaje się zatem to, by być gotowym na różne scenariusze - powiedział. W ocenie wiceszefa MRPiT rokowania te powinny zakończyć się porozumieniem pomiędzy Wielką Brytanią a UE.
Pozostały trzy obszary, w których toczą się negocjacje. Najtrudniejszym, który budzi najwięcej kontrowersji, jest obszar dotyczący pomocy publicznej, zasad uczciwej konkurencji - czyli tzw. level playing field - powiedział.
Innym, jak dodał, trochę mniej ważnym dla polskiej gospodarki jest rybołówstwo. W tej sprawie Wielka Brytania ma stanowisko odmienne od unijnego. Negocjacje wciąż też trwają w zakresie rozwiązywania sporów - w tym przede wszystkim o zakres kompetencji Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej nad kwestiami dotyczącymi rozstrzygania w sprawach pomiędzy UE a Wielką Brytanią.
Wiceminister zwrócił uwagę, że jest też scenariusz, w którym możliwe jest wynegocjowanie umowy dotyczącej tylko części obszarów wzajemnych relacji i pozostawienie innych bez umowy. Bez względu na ostateczny kształt przyszłego porozumienia przedsiębiorcy muszą pamiętać o tym, że od 1 stycznia Wielka Brytania będzie traktowana jak kraj trzeci - podkreślił Niedużak. Oznacza to, że obrót towarowy czy usługowy z tym państwem będzie nieco trudniejszy niż dotychczas - przyznał. Z czasem prawdopodobnie pojawią się też nowe brytyjskie standardy techniczne, sanitarne, podatkowe. „Z tym polscy przedsiębiorcy eksportujący do Wielkiej Brytanii będą musieli się liczyć” - stwierdził wiceminister.
Czytaj też: Brexit bez porozumienia? UK jest gotowe!
Dodał, że elektroniczny poradnik „Zasady współpracy z Wielką Brytanią od 1 stycznia 2021 r.” ma pomóc polskim przedsiębiorcom przygotować się do nowej sytuacji i ułatwić zidentyfikowanie utrudnień i różnego rodzaju ryzyk, z którymi biznes będzie musiał mierzyć się od 2021 r. w handlu z Wielką Brytanią. Tam, gdzie jest to możliwe, omawiane kwestie - np. podatki, cła, usługi cyfrowe zostały opisane w alternatywnych scenariuszach: umowy, jej braku lub skutków niezależnych od umowy, lub jej braku.
Poradnik zawiera aktywne linki do stron, na których znaleźć można dalsze informacje, dlatego stanowi także mapę do poszukiwania bardziej szczegółowych informacji - podsumował Niedużak.
Przypomniał, że Wielka Brytania jest ważnym partnerem handlowym Polski. „Mam nadzieję, że nim pozostanie. Jest trzecim pod względem wielkości odbiorcą polskiego eksportu, drugim w kategorii produktów rolno-spożywczych i drugim w kategorii usług” – wskazał.
„Mam nadzieję, że polscy eksporterzy do UK nie stracą dotychczasowych partnerów. Napotkają jednak nowe bariery, związane choćby z nowymi wymogami fitosanitarnymi - przy obrocie produktami spożywczymi to istotna zmiana” - powiedział. Zaznaczył, że w ostatnich latach polski eksport rośnie; również do krajów trzecich, często odległych - np. Bliskiego Wschodu czy Japonii.
„Jestem przekonany, że tym bardziej uda się naszym przedsiębiorcom utrzymać pozycję na rynku brytyjskim” – ocenił Marek Niedużak.
PAP/mt