Chiny obejmą sankcjami USA. Chodzi o Tajwan
Chiny nałożą sankcje na amerykańskich urzędników odpowiedzialnych za „szkodliwe działania” związane z Tajwanem – zapowiedziała w poniedziałek rzeczniczka chińskiego MSZ Hua Chunying na briefingu prasowym w Pekinie
Czytaj też: Broń z USA trafi na Tajwan
Czytaj też: Chiny rozmieszczają rakiety hipersoniczne naprzeciwko Tajwanu
Komunistyczne władze ChRL wyrażały już wcześniej stanowczy sprzeciw wobec ogłoszonej niedawno decyzji USA o zniesieniu obowiązujących od 1979 roku ograniczeń w kontaktach z Tajwanem, i groziły, że Waszyngton zapłaci „wysoką cenę” za ingerencje w wewnętrzne sprawy Chin.
Pekin potępiał również plany wizyty amerykańskiej ambasador przy ONZ Kelly Craft na Tajwanie. Do wizyty ostatecznie nie doszło, ale Craft rozmawiała w ubiegłym tygodniu z prezydent Tajwanu Caj Ing-wen poprzez łącze wideo.
Z powodu błędnych działań Stanów Zjednoczonych Chiny zdecydowały się nałożyć sankcje na amerykańskich urzędników, którzy angażowali się w szkodliwe działania związane z Tajwanem – oświadczyła Hua w odpowiedzi na pytanie o szczegóły działań odwetowych.
Czytaj też: Rok 2021 zacznie się od rozmów Tajwanu z Chin
Pekin uznaje demokratycznie rządzony Tajwan za nieodłączną część terytorium ChRL i dąży do przejęcia nad nim kontroli, nie wykluczając przy tym możliwości zbrojnej interwencji. Stanowczo sprzeciwia się też wszelkim kontaktom Tajwanu na szczeblu państwowym oraz dostawom amerykańskiej broni na wyspę.
W ostatnich miesiącach swojego urzędowania administracja prezydenta USA Donalda Trumpa nasiliła presję na Chiny, wzmocniła wsparcie dla Tajwanu, zwiększyła plany sprzedaży wyspie uzbrojenia i zintensyfikowała działania amerykańskiego wojska w pobliżu wyspy.
PAP/mt