Informacje

Samochód rosyjskiego ambasadora  / autor: PAP
Samochód rosyjskiego ambasadora / autor: PAP

Czechy: Silna odpowiedź Moskwy to efekt rozbicia siatki rosyjskich agentów

Zespół wGospodarce

Zespół wGospodarce

Portal informacji i opinii o stanie gospodarki

  • Opublikowano: 19 kwietnia 2021, 15:20

    Aktualizacja: 19 kwietnia 2021, 15:22

  • Powiększ tekst

Czeski wicepremier Jan Hamaczek, który jest odpowiedzialny również za dyplomację, powiedział w poniedziałek, że odpowiedź Moskwy na wydalenie pracowników rosyjskiej ambasady w Czechach jest silniejsza niż się spodziewano.

Jego zdaniem w wyniku tej odpowiedzi praca czeskiej placówki w stolicy Rosji jest sparaliżowana.

Po decyzji o wydaleniu 18 pracowników ambasady Federacji Rosyjskiej w Pradze, którzy zostali zidentyfikowani jako pracownicy wywiadu, Moskwa nakazała do północy z poniedziałku na wtorek wyjazd 20 pracowników placówki czeskiej.

Hamaczek poinformował, że wśród wydalonych dyplomatów jest zastępca ambasadora oraz pracownicy pionu polityczno-ekonomicznego ambasady. Działa tylko sekcja konsularna - stwierdził wicepremier, pełniący obowiązki szefa MSZ.

O dalszym postępowaniu wobec Rosji Hamaczek ma rozmawiać z premierem Andrejem Babiszem. Zdaniem wicepremiera silna odpowiedź Moskwy wynika z tego, że rozbito siatkę rosyjskich agentów w Czechach.

Czesi, którym nakazano wyjazd z Rosji, jak poinformował Hamaczek, wrócą w poniedziałek wieczorem. Trwają przygotowania do wysłania po nich samolotu rządowego. Praga zdecydowała się na wydalenie pracowników ambasady Federacji Rosyjskiej mając uzasadnione podejrzenia, że rosyjscy agenci stoją za wybuchem w składzie amunicji w Czechach w 2014 roku.

Czytaj też: Szef dyplomacji UE: Relacje z Rosją coraz bardziej napięte

PAP/kp

Powiązane tematy

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych