Spadek przychodów na rynku piłki nożnej
Europejski rynek piłkarski wygenerował przychody w wysokości 25,2 mld euro w sezonie 2019/2020r. co oznacza spadek o 13 proc. r/r, wynika z raportu firmy doradczej Deloitte „Annual Review of Football Finance”. To pierwszy taki przypadek od globalnego kryzysu finansowego w latach 2008/09.
Na skutek pandemii ‘wielka piątka’ lig europejskich (Bundesliga, La Liga, Ligue 1, Premier League i Serie A) wygenerowała 15,1 mld euro przychodów w omawianym okresie, co stanowi 11-proc. spadek w porównaniu z poprzednim rokiem.
Liderem pod względem przychodów pozostaje Premier League. Spadły jednak one o 13 proc. do 5,1 mld euro, co jest pierwszym takim przypadkiem w historii angielskiej ligi i najniższym całkowitym poziomem przychodów od roku 2015/16. Z kolei najmniejszy spadek dotknął niemiecką Bundesligę (o 4 proc., 137 mln euro), ponieważ tamtejszy sezon został zakończony przed końcem roku finansowego, a nadawcom telewizyjnym udzielono jedynie minimalnych rabatów. Bundesliga wygenerowała przychody w wysokości 3,2 mld euro i pod tym względem przewyższyła hiszpańską La Ligę (3,1 mld euro).
La Liga zanotowała spadek przychodów o 8 proc., ale zdaniem ekspertów Deloitte wróci ona w sezonie 2020/21 na drugie miejsce pod względem wysokości przychodów. Włoska Serie A, z przychodami 2,1 mld euro (spadek o 18 proc.) i francuska Ligue 1 (jedyna europejska liga ‘wielkiej piątki’, która odwołała swój sezon w odpowiedzi na pandemię), z przychodami 1,6 mld euro (spadek o 16 proc.), uzupełniają pulę łącznych przychodów osiągniętych przez ‘wielką piątkę’ lig europejskich.
Podczas gdy łączne przychody największych lig spadły o 11 proc, koszty wynagrodzeń pozostały na niezmienionym poziomie.
Minie kilka lat, zanim w pełni poznamy finansowy wpływ pandemii COVID-19 na europejski futbol. Ale już teraz zaczynamy dostrzegać jego skalę. Należy zauważyć, że chociaż minęło już 16 miesięcy od wybuchu pandemii w Europie, analiza w tym raporcie koncentruje się na roku budżetowym 2019/20, a zatem w większości przypadków obejmuje tylko trzy miesiące wpływu COVID-19. Zawieszenie lig doprowadziło do rozbieżności w zakończeniu sezonu i typowych okresów sprawozdawczości finansowej w Anglii, Hiszpanii i Włoszech. Oznacza to, że niektóre elementy przychodów i kosztów związanych z sezonem 2019/20 w roku finansowym kończącym się 2021 r., będą widoczne w przyszłorocznej edycji naszego raportu - skomentował partner i lider sports business group w Deloitte UK Dan Jones.
Ze względu na stosunkowo stały charakter kosztów klubów Premier League, zyski operacyjne zostały niemal całkowicie zniwelowane. Średni stosunek płac do przychodów klubów Premier League również wzrósł do rekordowego poziomu 73 proc. Wzrost skumulowanych strat przed opodatkowaniem był wyraźny i wyniósł 966 mln funtów, co stanowi wzrost o ponad 800 mln funtów w porównaniu z rokiem 2018/2019.
Jak wskazal Deloitte, wpływ pandemii COVID-19 na przychody z dnia meczowego w roku budżetowym 2019/20 jest wyraźny, ale wpływ na dwa pozostałe największe źródła przychodów lig „wielkiej piątki”: z tytułu praw telewizyjnych (co stanowi 51 proc. przychodów) i komercyjnych (36 proc.) również pozostaje bardzo niepewny.
Pomimo niepewności, które pojawiły się w ubiegłym roku, piłka nożna wykazała się dużą odpornością. Mamy nadzieję, że sezon 2021/22 będzie krokiem w kierunku normalności, co zaowocuje silnym ożywieniem pod względem przychodów w nadchodzących sezonach - podsumował Dan Jones.
ISBnews/RO
CZYTAJ TEŻ: ABW. Były dyrektor z Huawei aresztowany