Dla kogo faktoring jest opłacalny?
Usługi faktoringowe w Polsce rozwijają się bardzo dynamicznie. Coraz więcej przedsiębiorstw, zmagających się z problemami zatorów finansowych, dostrzega korzyści tego rozwiązania, które pozwala zachować płynność finansową, a przy tym nie obciąża struktury bilansu firmy. Wzrost zainteresowania tą usługą jest na tyle wysoki, że czyni Polskę jednym z najszybciej rosnących rynków faktoringowych w Europie.
Ideą faktoringu, jako formy finansowania działalności przedsiębiorstwa, jest uzyskiwanie środków finansowych wcześniej niż wynika to z terminu zapadalności wierzytelności handlowych. Usługa ta jest odpowiednia zatem dla wszystkich podmiotów, wystawiających faktury z odroczonym terminem płatności, które w związku z dostarczonym produktem czy wykonaną usługą ponoszą pewne koszty, np. produkcji, zakupu surowców, czy zatrudnienia pracowników, a na zapłatę od swojego kontrahenta muszą czekać nawet kilka miesięcy. Właśnie długie terminy płatności i konieczność oczekiwania na uregulowanie należności stanowią główne przesłanki do skorzystania z faktoringu. Usługa ta pozwala odblokować środki zamrożone w fakturach i zapewnia szybki dopływ gotówki do firmy, chroniąc jednocześnie przed zatorami płatniczymi.
Oczywiście z usług firmy faktoringowej można skorzystać jednorazowo, finansując pojedynczą fakturę, jednak tradycyjny faktoring to rozwiązanie stworzone głównie z myślą o firmach, których działalność opiera się na dostawie dóbr czy usług. Potwierdzają to dane Polskiego Związku Faktorów z 2011 roku, według których najczęściej z faktoringu korzystały przedsiębiorstwa produkcyjne (zwłaszcza produkujące żywność i napoje oraz firmy z branży hutniczej) oraz usługowe (najczęściej budowlane), które muszą angażować znaczne środki, żeby prowadzić bieżącą produkcję i realizować zlecenia. Faktoring jest rozwiązaniem korzystnym również w branżach odznaczających się sezonowością sprzedaży, podczas gdy koszty prowadzonej działalności są stałe.
Coraz częściej z faktoringu korzystają także mikro i małe firmy, w przypadku których brak płynności finansowej powoduje duże trudności w bieżącym funkcjonowaniu, a w konsekwencji może doprowadzić nawet do zaprzestania działalności. W odpowiedzi na potrzeby rynku, można zaobserwować ewolucję usług faktoringowych w kierunku obsługi właśnie mniejszych podmiotów, które dotychczas nie otrzymały atrakcyjnej oferty i nie mogą liczyć na finansowanie z rynku. Firmy faktoringowe dążą do zagospodarowania tego segmentu, przygotowując ofertę dla mikro i małych przedsiębiorstw, które współpracują z dużymi i wiarygodnymi odbiorcami, często spółkami giełdowymi. Z myślą o mikroprzedsiębiorstwach powstają też nowe rozwiązania, takie jak aukcje faktur, pozwalające sprzedawać pojedyncze faktury nawet o niewielkiej wartości, bez konieczności podpisywania długoterminowej umowy, i które znacznie obniżają koszty usługi faktoringowej. Przykładem jest powstała w Polsce platforma Faktorama.pl.
Inną, obok faktoringu, metodą kontroli płynności finansowej firmy jest kredyt. Warto jednak zaznaczyć, że w niektórych sytuacjach skorzystanie z usług faktoringowych okazuje się znacznie łatwiejsze i szybsze, ponieważ wiele firm, szczególnie nowych lub dotkniętych przez kryzys, może mieć problemy z uzyskaniem kredytu, a formalności z nim związane mogą trwać tygodniami. Tymczasem faktoring nie wymaga twardych zabezpieczeń w postaci aktywów trwałych (zabezpieczeniem jest cesja wierzytelności), a środki z tytułu należności wpływają na konto wystawcy faktury w ciągu kilku dni. Co więcej faktoring nie obciąża zdolności kredytowej firmy i nie jest wykazywany w bilansie spółki. Wręcz przeciwnie, wpływa na poprawę jego wskaźników finansowych. Dla firmy, która w przyszłości rozważa skorzystanie z kredytu w celach inwestycyjnych, jest to kolejna przesłanka do skorzystania z usług firmy faktoringowej.
Jakub Ananicz, Wiceprezes Zarządu Faktorama
------------------------------------------------------------------
------------------------------------------------------------------
Szukasz odpowiedzi na ważne pytania?Chcesz wiedzieć więcej?