Opinie

Jak MSW odsłoniło pomnik dla następcy Kiszczaka w MSW wydając blisko 50 tys. zł

Ewa Tylus

Ewa Tylus

Dziennikarka "Gazety Bankowej" i "wGospodarce.pl"

  • Opublikowano: 29 października 2014, 18:22

  • Powiększ tekst

Na poczęstunek w związku z odsłonięciem pomnika śp. Krzysztofa Kozłowskiego, ministra spraw wewnętrznych MSW wydało ponad 17 tys. zł. Na prace ogrodnicze wykonane przed postawieniem pomnika z brązu – ponad 29 tys. Wszystko to na koszt podatnika.

W ubiegłym roku na dziedzińcu Ministerstwa Spraw Wewnętrznych został odsłonięty pomnik – popiersie śp. Krzysztofa Kozłowskiego – ministra spraw wewnętrznych, pełniącego ten urząd w latach 1990 - 1991 (w rządzie Tadeusza Mazowieckiego). Funkcję tę objął po gen. Czesławie Kiszczaku, którego wcześniej był zastępcą. Od kiedy w Polsce stawia się pomniki ministrom? Krzysztof Kozłowski był „pierwszym niekomunistycznym ministrem spraw wewnętrznych”. Jak powiedział przy odsłonięciu pomnika 25 października 2013 r. Bartłomiej Sienkiewicz (były już minister), minister Kozłowski zasłużył na hołd „stworzeniem demokratycznych służb w Polsce”. Pieniądze budowę i usytuowanie pomnika – w kwocie ponad 60 tys. zł zgromadził w specjalnej zbiórce „Społeczny komitet na rzecz upamiętnienia osoby śp. Krzysztofa Kozłowskiego", na którego czele stał nieżyjący już śp. premier Tadeusz Mazowiecki. Do Komitetu weszli także m. in.: Alicja Kozłowska – wdowa po ministrze, Andrzej Milczanowski oraz Jerzy Miller. Ale nie wszystkie pieniądze wydano na popiersie śp. premiera wraz z cokołem. Z informacji, jakie przekazało nam Ministerstwo Administracji i Cyfryzacji, które nadzorowało zbiórkę publiczną wynika, że 31 492,16 zł z zebranej kwoty przekazano Fundacji Pomocy Rodzinom Funkcjonariuszy i Pracowników UOP i ABW na „dofinansowanie leczenia, rehabilitacji i rozwoju edukacyjnego podopiecznych Fundacji”. Fundacja miała sfinansować „plan na opracowanie projektu założenia przestrzennego usytuowania pomnika oraz nadzór nad całością prac związanych z utworzeniem miejsca pamięci”.

Na postawienie pomnika wydał zgodę ówczesny minister spraw wewnętrznych Bartłomiej Sinkiewicz po tym, jak zwrócił się do niego w specjalnym piśmie Komitet. MSW zapytane o koszty, jakie poniosło w związku z organizacją uroczystości z poczęstunkiem zorganizowanym wewnątrz ministerstwa odpowiedziało portalowi wGospodarce.pl, że wydało 19 tys. 832 zł. Dodając do tego koszty przygotowania dziedzińca do postawienia monumentu wraz z cokołem łącznie wychodzi kwota ponad 49 tys. zł.

  • Za wykonanie prac związanych z przygotowaniem terenu pod instalację popiersia Krzysztofa Kozłowskiego odpowiadała firma FLORA Sp. z o. o. Zakres prac wykonanych w tym miejscu obejmował m. in. naprawę krawężnika okalającego rondo wokół pomnika, wymianę żeliwnych elementów kanalizacyjnych, wyrównanie powierzchni asfaltowej – odpowiedział wydział prasowy MSW. Uzyskanie informacji o kosztach poniesionych przez ministerstwo w związku z postawieniem pomnika śp. ministrowi nie było łatwe. Po zadaniu pytań o koszty dostaliśmy odpowiedź, że przecież wszystkie informacje już zostały nam udzielone.

Krzysztof Kozłowski był także senatorem (Klub Demokratyczny Senatu) i dziennikarzem. Od 1965 do 2007 pełnił funkcję zastępcy redaktora naczelnego i prezesa Fundacji "Tygodnika Powszechnego". Zmarł 26 marca 2013 r.

Powiązane tematy

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych