
Zwróćmy HGW Platformie
Awanse w obozie Platformy są sprawą zagadkową. Im ma się większe wtopy, tym większa szansa na pójście w górę.
Prezydent Hanna Gronkiewicz –Waltz została przewodniczącą Warszawskiej Platformy Obywatelskiej. To oczywiście w celu odpolitycznienia referendum w stolicy, które tak bezczelnie upolitycznia PiS. Powstaje dysonans tytularny, którą z funkcji uznać za bardziej znaczącą.
Czy poprawnie jest?
Prezydent Warszawy Przewodnicząca Platformy Obywatelskiej w Warszawie.
Czy?
Przewodnicząca Platformy Obywatelskiej w Warszawie Prezydent Warszawy.
Odpowiedź: Obie wersje są niepoprawne. Ta pani nie powinna być prezydentem Warszawy.
Ale ponieważ jest jak jest, w rachubę wchodzi wersja druga (miejmy nadzieje, że przez tydzień). Druga, gdyż pani Hanna Gronkiewicz – Waltz, gwarantem interesów PO w stolicy. Warszawa służy do tego, by ją mogły doić bez umiaru wybitne kadry. A że wybitni są tylko członkowie, tudzież sympatycy partii rządzącej, to gdzie się człowiek nie rozejrzy tam ktoś wybitny na stanowisku.
Część tych wybitnych co prawda już usunięto w panice przedreferendalnej, ale ile czasu psuli choćby kulturę w Warszawie?
Zachowanie pani prezydent można porównać, z zachowaniem pijaka, który dowiaduje się, że dostanie spadek, jak tylko przestanie pić. No to przestaje pić. Wiadomo jednak, że jak ten spadek dostanie pójdzie w tango na całego.
Podstawową linią obrony tej nieudacznej prezydentury jest hasło, że w Warszawie tak się buduje nigdy. Tylko jedno proste pytanie? Co się udało zbudować?
Oddana w pośpiechu i fragmentarycznie, a do tego po terminie, południowa część obwodnicy Warszawy, nie jest inwestycją miejską!!!
Porównajmy dwa muzea: Muzeum Powstania Warszawskiego i Muzeum Historii Żydów Polskich.
Realizację Muzeum Powstania Warszawskiego rozpoczęto w kwietniu 2004 r, a otwarcie nastąpiło 31 lipca tegoż roku.
Przez te parę miesięcy pracowano 24 godziny na dobę.
Akt erekcyjny, tego drugiego muzeum został podpisany w czerwcu 2007 r. (projekt z 2005 r.), zresztą przez Lecha Kaczyńskiego także. Przed 70. rocznicą powstania w getcie warszawskim, przypadającą w obecnym roku, dokonano tzw. małego otwarcia, udostępniono budynek, bo prace cały czas trwają.
Przez sześć lat zmieniło się trzech dyrektorów, a koszt wzrósł z planowanych 80 – 100 mln, do 200 mln.
Muzeum Sztuki Nowoczesnej, którego koncepcja też powstała za czasów, gdy prezydentem Warszawy był Lech Kaczyński, w ogóle nie udało się zrealizować. Szwajcarski projektant zerwał współpracę, a 5 mln zł za wykonane projekty poszły w błoto. Tyle, że wyrzucono kupców z pod Pałacu, bo szpecili.
Decyzję o budowie II linii metra podjęto, za czasów Kazimierza Marcinkiewicza. W 2006 roku. W planie było oddanie pierwszego odcinka, łączącego Pragę z Centrum w 2011, a drugiego odcinka w 2012 r.
Za realizację tego projektu wzięły się wybitne kadry. Końca inwestycji nie widać. Mieszkańcy domów w pobliżu robót drżą czy ich lokum się nie zawali. Koszty partaniny rosną niebotycznie.
Długo by wymieniać „osiągnięcia” pani prezydent.
Każdego dnia szkoda. Każdy odpowiedzialny Warszawiak weźmie udział w referendum.
W domu zostaną tylko ci, którzy albo zostali zastraszeni albo nie kochają własnego miasta.
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.