Opinie

www.sxc.hu
www.sxc.hu

Apel Pro Futuris do SLD

Tomasz Sadlik

Tomasz Sadlik

Pisarz, tłumacz przysięgły j. hiszpańskiego, katalońskiego, francuskiego i angielskiego inicjator akcji obrony praw osób posiadających kredyty walutowe, założyciel stowarzyszenia PRO FUTURIS, występującego w imieniu 700 tys. Polaków zadłużonych we frankach, którzy padli ofiarą spekulacyjnego działania banków.

  • Opublikowano: 19 stycznia 2014, 20:56

  • Powiększ tekst

Szanowni Państwo, z uwagą przeczytałem Państwa program pod tytułem „Jutro bez obaw”, a w  szczególności tezy dotyczące wymiaru sprawiedliwości. Prawdą jest, że praca wymiaru sprawiedliwości w naszym kraju pozostawia wiele do życzenia. Nas, jako poszkodowanych przez banki, oferujące w latach 2004-2013 kredyty denominowane we franku szwajcarskim (w rzeczywistości nie było żadnych operacji w tej walucie, a jedynie zabezpieczenie przez banki przyszłych zysków przed spadkiem wartości złotego kosztem klientów; a to w celu bezpiecznego wytransferowania całości tego zysku do spółek-matek za granicą) interesuje to bardziej, niż innych, gdyż obecnie tylko sądy stają w naszej obronie.

Ofiarami bankowych praktyk, rodem z Dzikiego Zachodu, padli też ci obywatele, którzy wzięli drogie kredyty w złotówkach, co w ostatnich dniach potwierdził osąd Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów, który ukarał za praktyki antykonsumenckie największy polski bank PKO BP. Nas jednak interesuje brak ochrony przed tymi praktykami. Cóż bowiem z tego, że bank zapłaci symboliczną karę (ułamek procenta rocznego zysku), skoro my, konsumenci jesteśmy nadal zdani na laskę i niełaskę banków dysponujących potężnymi środkami: bankowym tytułem egzekucyjnym, poparciem olbrzymiego lobby, na czele z ministrem Szczurkiem, wpływami w mediach, które wmawiają, jakoby koszt przewalutowania naszych kredytów kosztował banki 44 miliardy złotych, kiedy w rzeczywistości owa „strata” to w rzeczywistości utrata przez następne 25-30 lat nienależnie wysokich zysków banków, a więc na pewno nie zagroziłoby ich sytuacji bieżącej, ani przyszłej. Ten i inne mity (jakobyśmy chcieli dostać pomoc finansową państwa) podawane w Wiadomościach TVP i innych mediach zbliżonych do kręgów obecnego rządu kreują sztuczną rzeczywistość, w której ginie tragedia setek tysięcy polskich rodzin, zdanych na łaskę banków, komorników i ich prawników. Tragedii, której przyglądają się nieliczni, deklarują pomoc pojedyncze ugrupowania, a milczą choćby takie partię, jak Państwa, które w programie mają na stałe wpisaną wrażliwości społeczną.

Nie prosimy o wiele:

- o pomoc prawną w sytuacji, kiedy nie mamy środków na kosztowne postępowania w sądach by dochodzić naszych racji. W odróżnieniu od banków nie stać nas na najlepszych prawników, a rzecznicy praw konsumenckich często bezradnie rozkładają ręce – brak im środków, doświadczenia, prawników

- o zrozumienie: chcemy tylko, żeby naprawiono jaskrawe objawy niesprawiedliwości, zrozumiano nasz problem, w niczym przez nas niezawiniony, którzy zaufaliśmy armii demagogów, którzy wmawiali nam, że to bezpieczne produkty, że frank szwajcarski to bezpieczna waluta, więc niczym nie ryzykujemy, a dostajemy tańszy produkt

Wreszcie o zmianę przepisów w duchu nowej Dyrektywy Unii Europejskiej, o której wspominał ostatnio pan poseł Czarnecki – chcemy, by wyrównano pozycję banków i naszą – klientów, wprowadzono przepisy pozwalające ufnie spoglądać w przyszłość.

Pozostała nam tylko prośba do Was – polityków, nadzieja na lepsze jutro i nasza kartka do glosowania.

My dla siebie i dla naszych dzieci zrobimy wszystko, by nasza przyszłość nie była zaciemniona wiecznym (30 lat to dla nas reszta życia), stale rosnącym długiem!

Powiązane tematy

Dotychczasowy system zamieszczania komentarzy na portalu został wyłączony

Przeczytaj więcej

Dziękujemy za wszystkie dotychczasowe komentarze i dyskusje.

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych.