Wywiad gospodarczy

Jest szansa na utrzymanie dobrego wzrostu gospodarczego

wPolsce.pl

wPolsce.pl

wPolsce.pl to nowy telewizyjny projekt grupy medialnej Fratria: aktualne komentarze i programy publicystyczne oraz felietony filmowe

  • Opublikowano: 1 stycznia 2018, 13:24

  • Powiększ tekst

Mamy szansę na to, aby zarówno w USA jak i w strefie euro ten dobry wzrost gospodarczy został utrzymany. Optymizm, co do nadchodzącego roku jest relatywnie największy z ostatnich lat. W Polsce oczekujemy przyspieszenia inwestycji szczególnie tych prywatnych – mówił Łukasz Tarnawa, główny ekonomista BOŚ w „Wywiadzie gospodarczym” w Telewizji wPolsce.pl.

PKB w Polsce, po fenomenalnym wyniku w okolicach 4,3-4,4 proc., który zapewne zobaczymy w 2017 r., przewidujemy, że tempo wzrostu nieco osłabnie, ale pozostanie w granicach 4 proc. To, co było ważne dla wzrostu gospodarczego to silniejsza - niż przewidywano - konsumpcja prywatna. Trudno oczekiwać, że podobne sytuacja będzie miała miejsce w 2018 r., dlatego, że stopa oszczędności spadła. Oczywiście nadal sądzimy, że wzrost płac będzie na poziomie 6-7 proc. nominalnie. (…) Sądzimy, że przyspieszy wzrost inwestycji. Największym wyzwaniem pozostaną inwestycje prywatne, publiczne przyspieszą w tym roku i wciąż oczekujemy na przyspieszenie inwestycji prywatnych – mówił Tarnawa.

Jak dodał, rok 2017 to początek zsynchronizowanego ożywienia gospodarczego. Ono miało miejsce niemal powszechnie w gospodarce globalnej.

Ten miniony rok był bardzo dobrym rokiem gospodarczym, to daje platformę do wejścia w 2018 rok i kontynuacji tych dobrych tendencji w tym roku – mówił Tarnawa.

Dodał, że rynki będą przyglądać się czynnikom politycznym m.in. temu, co we Włoszech i jak będzie przebiegał proces Breksitu.

Efekt Breksitu będzie na pewno czynnikiem ryzyka dla rynków finansowych (…) końcówka tego roku będzie tym okresem, kiedy rynki skupią się na ryzyku jakim niesie ze sobą ten czynnik - dodał Tarnawa.

Mówiąc o tym, jak zachowają się w tym roku banki centralne, zwrócił uwagę na zjawisko dynamicznego wzrostu gospodarczego i słabego wzrostu inflacji z czym bankierzy centralni będą musieli się zmierzyć.

Mam do czynienia z paradoksem, może gospodarka globalna nie wrzuciła jeszcze 4 biegu, (…) ale mamy ożywienie aktywności w sferze realnej i nie idzie to w parze z mocnym impulsem inflacyjnym. Bankierzy centralni nie rozumieją dlaczego tak się dzieje. Ten rok będzie dla bankierów centralnych wyzwaniem do tego jak równoważyć te zjawiska. (… ) Inflacja najprawdopodobniej nie powinna wybuchnąć jakimś silnym impulsem w tym roku – mówił główny ekonomista BOŚ.

Powiązane tematy

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych