Windykacja: Kredyt Inkaso planuje wielomilionowe zakupy wierzytelności
Od 250 do 300 milionów złotych planuje wydać w 2015 roku spółka windykacyjna Kredyt Inkaso na zakupy nowych wierzytelności. Zakładane inwestycje pozwolą spółce zwiększyć nominalną wartość portfela długów nawet o 1 miliard złotych.
W 2015 roku Kredyt Inkaso planuje ambitne zakupy nowych wierzytelności na poziomie 250 – 300 mln złotych. Na ten cel ze środków własnych spółka planuje przeznaczyć około 120 mln złotych. Reszta czyli 100 – 150 mln złotych, to środki, które firma planuje pozyskać od swoich partnerów zewnętrznych.
Zyski w hipotekach i bankowej konsolidacji
Gdzie spółka zamierza szukać długów? Zadaniem Pawła Szewczyka, prezesa Kredyt Inkaso, krajowy rynek wierzytelności nadal odznacza się potencjałem wzrostowym i można go szacować na mniej więcej 11 mld złotych. Prezes Szewczyk wskazuje jako pozytywny czynnik konsolidację branży bankowej – będącej jednym z najważniejszych klientów windykacji.
- A to oznacza, że banki będą czyściły swoje bilanse z NPL i nieregularnych wierzytelności – wyjaśnia prezes Szewczyk. Kredyt Inkaso zamierza również skorzystać na wzroście podaży wierzytelności z kredytów hipotecznych. Wzrost w tym segmencie oceniany jest na co najmniej 30 proc. Do tego spółka stara się nie zapominać o rozwojowym rynku należności korporacyjnych.
1 miliard więcej w portfelu Kredyt Inkaso
Firma liczy, że tegoroczne inwestycje przyniosą jej wzrost nominalnej wartości portfela na poziomie 1 mld złotych. Kredyt Inkaso posiada także portfele w Bułgarii i Rumunii (łączna wartość tych rynków szacowana jest na 3,3 mld złotych). – Nasza obecność w tych krajach nie oznacza, że będziemy szukać możliwości ekspansji na kolejne rynki zagraniczne – zastrzega prezes Szewczyk i dodaje – W Bułgarii, a zwłaszcza w Rumunii rozwijamy dynamicznie naszą organizację i zanim przystąpimy do kolejnych akwizycji skupimy się na jej umocnieniu.
W Rumunii Kredyt Inkaso z powodzeniem kupuje nowe portfele wierzytelności i prowadzi obsługę i serwis zadłużenia na zlecenie, zwłaszcza renomowanych funduszy inwestycyjnych z USA.
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.