Analizy

Paliwa: trend obniżek cen oleju napędowego

źródło: Polska Izba Paliw Płynnych

  • Opublikowano: 1 kwietnia 2016, 17:08

  • Powiększ tekst

Średnie ceny detaliczne paliw 1 kwietnia 2016 r. ukształtowały się na poziomie: 3,90 zł/l olej napędowy (-2 gr/l od 25 marca); 4,16 zł/l benzyna 95-oktanowa (+7 gr/l) i 1,62 zł/l autogaz (-1 gr/l ). W porównaniu z wartościami sprzed roku kierowcy na terenie Polski za paliwo do silników wysokoprężnych płacą więc dziś mniej o 0,70 zł/l; Pb95 0,51 zł/l, a LPG 0,20 zł/l.

Jak do tej pory w cenach detalicznych nadal nie znalazł pełnego przełożenia wzrost cen hurtowych, z którym mamy do czynienia od 12 lutego [w komunikatach PIPP piszemy o tym regularnie]. W efekcie ostrych wzrostów w hurcie marże detaliczne stacji paliw kształtują się w ostatnim czasie poniżej 1% ceny litra paliwa. Wzrost cen detalicznych na stacjach to bowiem efekt mocnych podwyżek w hurcie.

Dziś w polskim hurcie rafineryjnym kosmetyczne obniżki. Benzyna tanieje średnio 3,5 zł/m3 (Pb98 -6 zł/m3), a olej napędowy 5 zł/m3. Warto jednak pamiętać, że od 12 lutego Pb95 notuje już +12,45%, a ON +6,15%. Przez ostatni tydzień benzyna zdrożała 1,6%, a tyleż samo potaniał olej napędowy, przez co zwiększa się w hurcie różnica miedzy obu tymi paliwami. Jeśli do połowy marca regularnie się zmniejszała, w rezultacie czego diesel był średnio tańszy od benzyny 2,8%, to w ostatnim tygodniu konsekwentnie rośnie i wynosi już 8,61%.

Trend obniżek cen oleju napędowego to dobra wiadomość nie tylko kierowców, ale dla wszystkich mieszkańców naszego kraju. Jako że jest to główne paliwo transportu, stanowi główny koszt dystrybucji towarów, a zatem to od jego ceny zależy w dużej mierze, ile zapłacimy za wszelakie towary konsumpcyjne: czy to przewożone samochodami (TIR-ami w tranzycie, vanami lokalnie itd.), koleją, samolotami czy transportem morskim.

Rynki surowcowo-walutowe

W referencyjnych dla europejskiego rynku notowaniach ARA dziś Pb95 drożeje 0,25%, a ON 0,07%. Na porannej sesji giełdowej w Londynie ropa Brent drożeje 2,37%. Dolar z kolei traci do złotówki 0,76%. Nie zmienia to jednak faktu, że od 12 lutego teoretyczne koszty polskich rafinerii wzrosły ok. 20% (tj. 15 gr/l surowca - zmiana ceny 1 l ropy Brent w przeliczeniu na złotówki przy kursie dolara wg NBP). Oczywiście nie licząc bardzo znaczących kosztów biokomponentów. Trzeba bowiem przypomnieć, że w związku z unijnymi wymaganiami klimatycznymi obowiązkowo do paliw oferowanych polskim kierowcom nasze rafinerie muszą dodawać: 7% FAME do diesla (B7) i od 5 do 10% bioetanolu do benzyn (E5/E10). Tymczasem zarówno olej rzepakowy [surowiec do FAME], jak i amerykańska kukurydza[z której produkowany jest bioetanol] bynajmniej nie tanieją. Ponadto w celu utrzymania stabilności takiej mieszanki (by nie wydzielała się zeń np. woda) konieczne jest stosowanie drogich dodatków – antyutleniaczy.

Powiązane tematy

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych