Analizy

fot. freeimages.com
fot. freeimages.com

Zły sygnał z polskiej gospodarki

źródło: Roman Przasnyski, Główny Analityk GERDA BROKER

  • Opublikowano: 1 sierpnia 2016, 14:27

  • Powiększ tekst

Lipiec przyniósł niespodziewany spadek PMI dla polskiego przemysłu z 51,8 do zaledwie 50,3 punktu.

To poziom znacznie niższy niż oczekiwane 51,6 punktu i najniższy od września 2014 r. Jedynym pocieszeniem jest to, że utrzymuje się on powyżej 50 punktów już od 22 miesięcy, choć niebezpiecznie zbliżył się do tej bariery, poniżej której mamy do czynienia z negatywną tendencją.

Warunki w naszym przemyśle okazały się jednak znacznie mniej korzystne niż w poprzednich miesiącach. Widać to przede wszystkim w pierwszym od prawie dwóch lat spadku liczby nowych zamówień, co skutkowało stagnacją wielkości produkcji. Mniejsze były także zamówienia eksportowe, co świadczy o negatywnym wpływie sytuacji u naszych zagranicznych kontrahentów.

Nadal natomiast sygnalizowany jest dynamiczny wzrost zatrudnienia w firmach. Lipcowe dane nie wróżą najlepiej w kwestii spodziewanego przyspieszenia dynamiki wzrostu gospodarczego w trzecim kwartale. Coraz mniej prawdopodobne jest osiągnięcie w tym roku tempa wzrostu PKB wyższego niż 3,5 proc.

Powiązane tematy

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych