Analizy

Ważne sygnały z polskiego przemysłu i rynku pracy

źródło: Roman Przasnyski, Główny Analityk GERDA BROKER

  • Opublikowano: 15 lipca 2016, 13:00

  • Powiększ tekst

Napływające w najbliższych dniach dane o sytuacji na rynku pracy, sprzedaży detalicznej i kondycji przemysłu, pozwolą ocenić tempo wzrostu polskiej gospodarki w drugim kwartale. Kluczowym wydarzeniem na świecie będzie zaś posiedzenie Europejskiego Banku Centralnego.

Gospodarka: Informacje – Wydarzenia – Opinie

W nadchodzącym tygodniu czeka nas spora dawka informacji, na podstawie których będzie można oszacować, jak radziła sobie polska gospodarka w drugim kwartale.

Rozczarowująca dynamika PKB po pierwszych trzech miesiącach roku osłabiła wcześniejszy optymizm, z tym większą nadzieją będziemy więc wypatrywać lepszych wieści, czekając na mocniejsze przyspieszenie w drugiej połowie roku. Nadzieje na to są spore. Oczekuje się, że publikowane w poniedziałek dane zasygnalizują wyraźne zwiększenie dynamiki wzrostu wynagrodzeń oraz zatrudnienia w sektorze przedsiębiorstw. Ekonomiści spodziewają się, że w czerwcu płace w firmach zwiększyły się o 4,8 proc., co oznaczałoby wyraźną poprawę w porównaniu z poprzednimi miesiącami i osiągnięcie wyniku najlepszego od kilkunastu miesięcy. Dzięki utrzymującej się deflacji, wzrost średniego wynagrodzenia w ujęciu realnym, byłby jeszcze wyższy, pobudzając do zwiększonych zakupów.

We wtorek dowiemy się, jak w czerwcu kształtowała się sprzedaż detaliczna. Spodziewany jest wyraźny wzrost jej dynamiki ze skromnych majowych 2,2 proc., do przyzwoitych 3,7 proc. Gdyby tak się stało, oznaczałoby to, że gospodarka może liczyć na impuls popytowy, wspomagający dynamikę PKB. Spodziewane jest też przyspieszenie na rynku pracy, które powinno być widoczne we wzroście liczby zatrudnionych w firmach z będących ostatnio normą dotychczasowych 2,8 do 2,9 proc.

Najsilniejszym sygnałem poprawy sytuacji byłoby jednak mocniejsze przyspieszenie produkcji w przemyśle i budownictwie. Oczekuje się, że wtorkowe dane GUS pokażą sięgający około 6 proc. wzrost produkcji przemysłowej, co oznaczałoby powrót do dobrej formy, sygnalizowanej w lutym i kwietniu. W przypadku produkcji budowlano-montażowej, spodziewany jest spadek mniejszy niż w poprzednich miesiącach. Na wyraźniejszą poprawę w tej dziedzinie trzeba będzie poczekać jeszcze kilka miesięcy, do czasu uruchomienia na większą skalę projektów finansowanych ze środków Unii Europejskiej. W środę i piątek GUS opublikuje wyniki badań koniunktury konsumenckiej i w głównych działach gospodarki. Nastroje konsumentów i przedsiębiorców mają istotny wpływ na podejmowane przez nich decyzje, warto więc śledzić tendencje w tym zakresie, szczególnie w kontekście niedawnego osłabienia wydatków inwestycyjnych firm.

Spośród wydarzeń na świecie, najbardziej istotny wpływ na sytuację na rynkach finansowych będzie mieć czwartkowe posiedzenie Europejskiego Banku Centralnego, pierwsze po ogłoszeniu wyników referendum w sprawie wyjścia Wielkiej Brytanii z Unii Europejskiej. Tym bardziej ważne będą oceny i deklaracje EBC w związku z tym wydarzeniem. Na konkretne działania prawdopodobnie trzeba będzie jeszcze poczekać.

Powiązane tematy

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych