Sztorm na oceanie kryptowalut
Na rynku kryptowalut ma miejsce szeroko zakrojona przecena po tym, jak Chiny jeszcze bardziej zaostrzyły podejście wobec tych walorów, a równocześnie działalność wydobywcza osiągnęła najniższy poziom od roku. Natomiast Francja, Portugalia i Izrael dokonują postępów w zakresie technologii cyfrowych aktywów
Trudny tydzień
Dla rynku krypto był to trudny tydzień: w momencie pisania tego artykułu bitcoin dopiero co zdołał nieco się umocnić po spadku poniżej 29 000 USD - jego cena jest obecnie o 28% niższa, niż tydzień temu – podczas gdy ethereum w ubiegłym tygodniu poszło w dół o 34%. Odejście od produktów inwestycyjnych w postaci aktywów cyfrowych spowodowało najdłuższą serię spadków od lutego 2018 r. Spadek rozpoczął się po tym, jak Chiny jeszcze bardziej zaostrzyły podejście wobec tych walorów, a chiński bank centralny zaapelował do niektórych istotnych banków i organizacji płatniczych o bardziej rygorystyczne traktowanie handlu kryptowalutami.
Spadek działalności wydobywczej wpływa na sprzedaż kart graficznych
Wskaźnik hash rate (moc obliczeniowa sieci) bitcoina osiągnął najniższy poziom od ubiegłego roku; podobny trend odnotowały pozostałe kryptowaluty wykorzystujące energochłonny protokół proof-of-work do walidacji transakcji. Według ostatnich doniesień, kopanie kryptowalut w chińskiej prowincji Syczuan zostało niedawno wstrzymane po serii zakazów wydobywania kryptowalut w innych regionach, co z dużym prawdopodobieństwem wpływa na hash rate. Niektórzy kopacze szukają nowych lokalizacji do prowadzenia działalności: pewna chińska spółka zajmująca się kopaniem bitcoinów dostarczyła już pierwszą partię sprzętu do Kazachstanu.
Wydaje się, że popyt na karty graficzne zmalał; według South China Morning Post, po wprowadzeniu zakazów ceny kart graficznych na platformach handlu internetowego spadły o nawet dwie trzecie. Natomiast australijskie lokalne strony oferujące sprzęt komputerowy donoszą, że zapasy procesorów graficznych zaczynają powracać do poziomów sprzed pandemii, a ceny idą w dół o 5-10%.
Nadal podzielone opinie w związku z przyjmowaniem przez rządy aktywów cyfrowych
Portugalski bank centralny po raz pierwszy od wejścia w życie nowej ustawy o platformach obrotu kryptowalutami na początku tego roku udzielił zezwolenia na prowadzenie działalności dwóm spółkom oferującym „usługi w zakresie wirtualnych aktywów”. Z kolei francuski bank centralny - Banque de France – skutecznie zakończył projekt pilotażowy dotyczący waluty banku centralnego do obrotu papierami wartościowymi. Natomiast izraelski bank centralny przeprowadził już pilotażowy test własnej kryptowaluty - cyfrowego szekla. Z drugiej strony rosyjski bank centralny podtrzymuje twarde stanowisko wobec obrotu kryptowalutami ze względu na fakt, iż „straty mogą być olbrzymie”.