Informacje

Starosta płocki wypadł z łodzi w niedzielę, jest poszukiwany

Zespół wGospodarce

Zespół wGospodarce

Portal informacji i opinii o stanie gospodarki

  • Opublikowano: 23 sierpnia 2021, 18:40

    Aktualizacja: 23 grudnia 2022, 18:30

  • 0
  • Powiększ tekst

Poszukiwany mężczyzna, który w niedzielę wieczorem wypadł z łodzi pływającej po Wiśle w rejonie miejscowości Świniary niedaleko Płocka, to starosta płocki Mariusz Bieniek - przekazał PAP zastępca płockiego prokuratora rejonowego Marcin Policiewicz. Jak dodał, w sprawie zostanie wszczęte śledztwo

Wypadek wydarzył się w niedzielę wieczorem na Wiśle powyżej miejscowości Świniary niedaleko Płocka. Jak informowała wcześniej straż pożarna, gdy z łodzi wypadło trzech mężczyzn, dwóch z nich wydostało się na brzeg, w tym dzięki pomocy innych osób, natomiast trzeciego mężczyzny nie udało się odnaleźć, mimo trwającej kilka godzin akcji, którą zakończono po zmroku.

Akcję poszukiwawczą na Wiśle wznowiono w poniedziałek rano – uczestniczy w niej kilkanaście jednostek pływających. Służby dotąd nie ujawniały personaliów osoby poszukiwanej.

Mogę oficjalnie potwierdzić, że poszukiwania dotyczą starosty płockiego. Na tę chwilę, wszystko wskazuje na to, że mamy do czynienia z nieszczęśliwym wypadkiem. W sprawie tej zostanie wszczęte śledztwo - powiedział PAP w poniedziałek po południu prokurator Policiewicz. Dodał, iż aktualnie trwają przesłuchania dwóch mężczyzn, który uczestniczyli w zdarzeniu.

To znajomi starosty, którzy wraz z nim popłynęli Wisłą na ryby. Łódź wywróciła się, gdy wpłynęła na mieliznę. Z uwagi na to, że nie było tam głęboko, płynący łodzią podjęli próbę postawienia jej na wodzie. W pewnej chwili starosta oddalił się i nie był w stanie wrócić. Dwaj pozostali mężczyźni, mimo podjętej próby, nie zdołali do niego dopłynąć – powiedział prokurator Policiewicz o wstępnych ustaleniach, dotyczących zdarzenia.

Dodał, iż w trakcie planowanych czynności w ramach śledztwa łódź, która uczestniczyła w wypadku, zostanie poddana szczegółowym oględzinom.

Jak przekazał PAP w poniedziałek po południu rzecznik Komendy Miejskiej Państwowej Straży Pożarnej w Płocku st. kpt Edward Mysera, w kontynuowanych poszukiwaniach na Wiśle uczestniczy kilkanaście jednostek pływających, w tym 10 łodzi ochotniczej i państwowej straży pożarnej oraz łodzie WOPR i jedna łódź policyjna. Patrolowany jest główny nurt rzeki, jej brzegi i położone na niej wyspy.

Teren poszukiwań to kilkanaście kilometrów kwadratowych, od miejsca wypadku w dół Wisły, w związku z czym siły i środki zaangażowane w akcję na rzece są znaczne” – powiedział PAP st. kpt Mysera. Dodał, iż poszukiwania prowadzone są zarówno z wody, jak i z lądu, gdyż strome urwiska i zarośla utrudniają dotarcie do niektórych miejsc z brzegu - wsparciem w akcji na wodzie są natomiast dwa sonary oraz dwie grupy strażaków płetwonurków.

Po otrzymaniu w niedzielę wieczorem zgłoszenia o wypadku łodzi na Wiśle w rejonie miejscowości Świniary niedaleko Płocka do akcji ratunkowej skierowano jednostki państwowej i ochotniczej straży pożarnej, a w poszukiwaniach zaginionego mężczyzny wykorzystano sonar z jednostki Państwowej Straży Pożarnej w Legionowie - na rzece poszukiwania prowadziło w niedzielę w sumie sześć łodzi. Płetwonurkom udało się zlokalizować łódź, którą pływali mężczyźni, jednak w trakcie jej przeszukania nie znaleziono tam poszukiwanego.

PAP/mt

Czytaj tez: Chcemy wspierać polskie, lokalne marki

Powiązane tematy

Komentarze