Dardziński: Izera nie jest eksperymentem
- Wiem, że istnieją „izerosceptycy”, którzy nie wierzą w ten projekt, ale warto podejmować próby - twierdzi Piotr Dardziński, prezes Sieci Badawczej Łukaszewicz w rozmowie z Dziennikiem Gazetą Prawną
Izera ma być produkowana przez ElectroMobility Poland w jaworznickim obszarze gospodarczym, będącym częścią Katowickiej Specjalnej Strefy Ekonomicznej. Jednym z zaangażowanych w projekt jest Sieć Badawcza Łukaszewicz.
W Polsce jest bardzo wiele podmiotów – małych, średnich, dużych, które są w łańcuchach dostaw dla największych producentów z branży motoryzacyjnej, dlatego w naturalny sposób jesteśmy zapleczem elektromobliności. To jest tego rodzaju zaplecze, od którego jest zależne samo centrum. Bez producentów systemów, podsystemów, części zamiennych, nie będzie sensu lokowania fabryk w Polsce - podkreśla Dardziński.
Dardziński dodaje, że Izera jest próbą zmiany na rynku. Zwraca uwagę iż w Polsce potrafimy wytwarzać pewne części samochodu elektrycznego. Do tej pory nie było jednak gotowego produktu.
- Wiem, że istnieją „izerosceptycy”, którzy nie wierzą w ten projekt, ale warto podejmować próby. W projektach B+R musimy być gotowi i otwarci na to, że wiele projektów się nie uda. Wydaje mi się, że Izera nie jest eksperymentem, bo wiadomo jak budować fabrykę i zrobić samochód. Na pewno jest pewnym wyzwaniem pod względem tego, czy marka produkowana w Polsce znajdzie swój rynek - podsumuje.
Czytaj też: Polski elektryk trafi do produkcji jeszcze w 2021 roku. I to nie Izera!
Dziennik Gazeta Prawna/KG
