Informacje

fot. Pixabay / autor: fot. Pixabay
fot. Pixabay / autor: fot. Pixabay

Szef MON: Nie ma zgody na szkalowanie żołnierzy RP!

Zespół wGospodarce

Zespół wGospodarce

Portal informacji i opinii o stanie gospodarki

  • Opublikowano: 7 listopada 2021, 20:01

  • Powiększ tekst

Szkalowanie żołnierzy Wojska Polskiego budzi mój zdecydowany opór. To niedopuszczalne. Wszelkimi sposobami będę chronił ich honoru i dobrego imienia – mówi szef MON Mariusz Błaszczak w rozmowie z „Polska Times”. Już ponad 9 tys. żołnierzy pełni służbę na granicy polsko-białoruskiej - dodał.

Szef MON, w rozmowie z „Polską Times” o zachowaniu części opozycji i części mediów działających w Polsce, w kontekście tego, co dzieje się na granicy Polski z Białorusią, został zapytany jak ocenia „postawę przeciwko wprowadzeniu stanu wyjątkowego, pokazywanie zdjęć dzieci, powoływanie się na +humanitaryzm+”.

To cyniczne i nieetyczne. Są pewne granice walki politycznej, które tutaj zwyczajnie są przekraczane. Szkoda, że części opinii publicznej i klasy politycznej tak łatwo przychodzi mieszanie treści dbania o bezpieczeństwa Polski z przekazami wykreowanymi na Kremlu i w Mińsku. A już mój zdecydowany opór budzi szkalowanie żołnierzy Wojska Polskiego. To niedopuszczalne” - odpowiedział.

Jednocześnie zapewnił, że „wszelkimi sposobami będę chronił ich honoru i dobrego imienia, bo wykonują swoje obowiązki wobec kraju z pełnym poświęceniem i oddaniem”.

Odpowiadając na pytanie, ilu żołnierzy strzeże obecnie granicy Polski z Białorusią, poinformował, że „już ponad 9 tys. żołnierzy pełni służbę na granicy polsko-białoruskiej”. „Żołnierze wojsk operacyjnych oraz Żandarmeria Wojskowa wspierają Straż Graniczną. WOT cały czas prowadzi operację Silne Wsparcie” - dodał.

Szef MON zapewnił, że „żołnierzy na granicy będzie tylu, ilu trzeba”. „Dostosowujemy zaangażowanie do sytuacji. Najważniejsze jest wspólne bezpieczeństwo. Granica musi być dobrze chroniona, a ludność zamieszkująca obszary przygraniczne musi czuć się bezpiecznie. To teraz nasz priorytet i najważniejsze zadanie Wojska Polskiego” - podkreślił.

Oceniając aktualną sytuację na granicy polsko-białoruskiej, stwierdził, że „pozostaje napięta”.

Nie spodziewamy się, a przynajmniej nie w najbliższym czasie, opadania temperatury nastrojów. Świadczą o tym częste incydenty na samej granicy. Bywa, że są one skrajnie zapalne i niebezpieczne. Bo tak należy traktować wtargnięcia osób z długą bronią na nasze terytorium, niszczenie ogrodzenia czy oddawanie strzałów z pistoletu sygnałowego w stronę polskich żołnierzy” - ocenił.

Zdaniem ministra, jest to „eskalowanie napięcia, które ma współgrać z podgrzewaniem presji migracyjnej, bo reżim ciągle dowozi ludzi na granicę”. „To element taktyki hybrydowej. Panujemy nad sytuacją, ale traktujemy ją z pełną uwagą i powagą. Nasi żołnierze i inne służby codziennie, całą dobę czuwają, działają i dbają o nasze bezpieczeństwo” - powiedział.

Pytany, „czy toczą się jakiekolwiek postępowania dotyczące rzekomego łamania prawa przez Wojsko Polskie, Policję i Straż Graniczną, których mieliby się dopuścić podczas działań przy granicy”, podkreślił, że jest to „dezinformacja obliczona na podważenie wiarygodności i nadszarpnięcia zaufania do Wojska Polskiego i polskich służb na granicy”. „Tworzą ją przeciwnicy Polski, dlatego apeluję o niepowielanie tych informacji. Polscy żołnierze dobrze wykonują swoje zadania. Zapewniam o tym. Doceńmy ich służbę. Nie rozpowszechniajmy sformułowań produkowanych przez wrogie reżimy” - zaapelował Mariusz Błaszczak.

Portal polskatimes.pl przypomina, że cała rozmowa z ministrem obrony narodowej ukaże się w poniedziałek w magazynie „Polska Times” oraz na polskatimes.pl.

PAP/ as/

Powiązane tematy

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych