Informacje

Fot.wikipedia.org
Fot.wikipedia.org

Trzeci co do wielkości bank w Wielkiej Brytanii zwolni 12 tys. pracowików

Polska Agencja Prasowa

  • Opublikowano: 12 lutego 2014, 06:33

  • Powiększ tekst

Trzeci co do wielkości bank W. Brytanii, Barclays, ogłosił, że w ramach redukcji kosztów zwolni 12 tys. pracowników, z czego 7 tys. w kraju. Mimo niższych zysków za rok 2013 i straty w IV kwartale bank poinformował zarazem o podniesieniu premii pracowniczych.

Naraziło to Barclays na oskarżenia, że nie wyciągnął żadnych wniosków z kryzysu finansowego z lat 2008-2009 w sektorze finansowym, który banki wywołały podejmując zbyt wysokie ryzyko oraz zbyt hojnie płacąc pracownikom. Notowane na londyńskim parkiecie akcje Barclays straciły we wtorek na wartości 4 proc.

Najwyższe roczne premie, średnio ponad 60 tys. funtów (54 tys. funtów w poprzednim roku), otrzymają pracownicy działu bankowości inwestycyjnej (Barclays Capital), który zatrudnia 26,2 tys. osób. Dla całego banku premie były średnio wyższe o 10 proc. niż w roku ubiegłym, mimo że zysk za rok 2013 był niższy o 32 proc.

Kierownictwo banku tłumaczy, że bank musi oferować konkurencyjne płace, ponieważ najlepsi pracownicy są rozchwytywani przez inne instytucje finansowe o globalnym zasięgu. Szef banku Antony Jenkins zrzekł się jednak tegorocznej premii.

Ogółem na system motywacyjny bank wydał w ubiegłym roku 2,48 mld funtów przy wyrównanym sezonowo zysku przed opodatkowaniem w wys. 5,16 mld funtów. Negatywny wpływ na poziom zysków Barclays miały ubiegłoroczne koszty restrukturyzacji, wycofanie się z niektórych obszarów działalności i koszty sądowe.

W ocenie specjalistów bank musi poprawić rentowność. 43,2 proc. jego przychodów przeznaczane jest na płace pracownicze (w 2012 r. - 40 proc.). Celem banku jest zmniejszenie tego wskaźnika do ok. 35 proc.

820 spośród 12 tys. pracowników, którzy zostaną zwolnieni, to wyżsi rangą menedżerowie i dyrektorzy, z czego 400 pracuje w bankowości inwestycyjnej. To drugi z rzędu rok zwolnień. W 2013 roku zatrudnienie zmniejszyło się o 7,6 tys. pracowników. Ogółem bank zatrudnia w całym świecie blisko 140 tys. osób.

Ostatnio media doniosły, że bank ma w planach zamknięcie blisko 1/4 oddziałów i uruchomienie punktów obsługi klienta w supermarketach. Wiele oddziałów ma być zautomatyzowanych. Usługi bankowe mają być dostępne za pomocą smartfonu dzięki specjalnej aplikacji.

W 2012 roku bank musiał zapłacić w ramach ugody ponad 290 mln funtów za manipulowanie stopą kredytu międzybankowego Libor oraz wypłacić odszkodowania klientom, którym sprzedał bezwartościowe ubezpieczenia od pożyczek prywatnych.

(PAP)

Powiązane tematy

Dotychczasowy system zamieszczania komentarzy na portalu został wyłączony

Przeczytaj więcej

Dziękujemy za wszystkie dotychczasowe komentarze i dyskusje.

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych.