Informacje

Policja zamknęła ruch na ulicy Kasprzaka / autor: PAP/Marcin Obara
Policja zamknęła ruch na ulicy Kasprzaka / autor: PAP/Marcin Obara

Zakończył się protest rolników pod kancelarią premiera

Zespół wGospodarce

Zespół wGospodarce

Portal informacji i opinii o stanie gospodarki

  • Opublikowano: 23 lutego 2022, 16:00

  • Powiększ tekst

Zakończył się protest AgroUnii pod kancelarią premiera. Rolnicy rozeszli się, ale zapowiedzieli, że traktorów, które rano zostawili na ul. Kasprzaka na Odolanach, ruszać nie będą. To oznacza, że ulica może być wciąż zablokowana

W środę rolnicy z AgroUnii, na czele której stoi Michał Kołodziejczak, przyjechali do Warszawy, by zorganizować protest pod kancelarią premiera Mateusza Morawieckiego.

Protest AgroUnii przeszedł pod hasłem „Godna płaca za ciężką pracę”.

Demonstrujący ruszyli spod Pałacu Kultury i Nauki w kierunku kancelarii premiera, by zademonstrować swoje niezadowolenie z działań rządu. Przemarsz spowodował utrudnienia w ruchu drogowym - rolnicy zablokowali Plac Trzech Krzyży i Al. Ujazdowskie, co spowodowało oburzenie u kierowców.

Rolnicy podnosili potrzebę zmian systemowych, w tym wsparcie dla producentów żywności, domagali się zapewnienia opłacalności hodowli zwierząt czy obniżenia ceny nawozów. Rolnicy przekazali petycję do szefa rządu.

Podczas protestu, który zabezpieczała policja, nie doszło do żadnych incydentów. Było spokojnie.

Michał Kołodziejczak przekazał kancelarii premiera petycję skierowaną do szefa rządu. Ubolewał, że premier nie chciał z nim rozmawiać.

Demonstrację zakończyło wspólne odśpiewanie „Roty”. Uczestnicy protestu mieli ze sobą biało-czerwone flagi oraz flagi AgroUnii. Rolnicy zapowiedzieli kolejne demonstracje w obronie polskiego rolnictwa.

Czytaj też: Rolnicy w Warszawie. Omijajcie Centrum

PAP/KG

Powiązane tematy

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych