INWAZJA NA UKRAINĘ
Dezercje Rosjan! Porzucają sprzęt i pojazdy: "Idziemy do domu"
Rosyjska armia czyni postępy, ale nadal ma problemy.
Jak informuje korespondent wojenny, Marcin Ogdowski - rosyjkie wojsko porzuciło swoje cenne haubice. Dlaczego?
Porzuciła najnowsze haubice samobieżne (stojące w przydrożnych rowach „boginie wojny” wyglądają naprawdę żałośnie). Która coraz liczniej dezerteruje. Wieczorem obejrzałem nagranie z obwodu sumskiego, na którym grupa Rosjan maszeruje przez ukraińską wioskę. Zapytani przez mieszkańców dokąd idą, Rosjanie odpowiedzieli, że do domu. Wcześniej zostawili w diabły swoje pojazdy – zabrali z nich tylko wyposażenie osobiste (plecaki, śpiwory) i broń.
Sprzęt Federacji Rosyjskiej jednak może się przydać siłom ukraińskim:
„Nie palcie porzuconych przez agresora wozów!” – apeluje tymczasem do swoich cywilów dowództwo ukraińskiej armii. „One przydadzą się naszym żołnierzom”. To zapewne reakcja na liczne przypadki „osobistych porachunków” cywilnych Ukraińców z rosyjską „techniką”. Jeden z najpopularniejszych dziś amatorskich materiałów filmowych, kolportowanych w ukraińskim internecie, przedstawia domorosłych podpalaczy opuszczonego rosyjskiego czołgu T-80. Przy tej okazji warto wrócić do sprawy „zajumanych” transporterów. Ochoczo szerowane filmiki o kradnących opuszczone wozy rolnikach zalecałbym oglądać uważniej. Jeden z najpopularniejszych owszem, prezentuje traktor holujący gąsienicowy pojazd armii rosyjskiej. Ale ciągnik, podobnie jak „zdobyczny” transporter, ma wymalowany na burcie znak „Z”. Ewidentnie to cywilny pojazd, lecz – wiele na to wskazuje – zarekwirowany przez wkraczające wojsko. Oglądamy zatem nie kradzież, a ewakuację, zorganizowaną naprędce przez Rosjan.
Ukraina walczy!
Facebook/ as/