Analizy
Krótkoterminowo krajowy rynek obligacji korporacyjnych nie ma się czym pochwalić / autor: Fratria / AS
Krótkoterminowo krajowy rynek obligacji korporacyjnych nie ma się czym pochwalić / autor: Fratria / AS

OKI w sam raz dla obligacji korporacyjnych

Michał Sadrak, Obligacje.pl

  • Opublikowano: 9 sierpnia 2025, 09:15

  • Powiększ tekst

Zaprezentowane przez resort finansów Osobiste Konto Inwestycyjne z ulgą podatkową do 100 tys. zł i względnie stałą daniną majątkową powyżej tego limitu, ma duże szanse znaleźć uznanie wśród inwestorów nabywających instrumenty o stałym dochodzie, jak obligacje krajowych przedsiębiorstw.

Z punktu widzenia przeciętnego nabywcy papierów dłużnych firm, zaproponowany przez Ministerstwo Finansów limit 100 tys. zł nieopodatkowanych inwestycji może oczywiście wydać się dalece niesatysfakcjonujący. W końcu średni pojedynczy zapis w publicznych prospektowych ofertach obligacji korporacyjnych z minionych 12 miesięcy to przeszło 110 tys. zł, co – jak podpowiada logika – oznacza, że obecni na tym rynku indywidualni inwestorzy są osobami ponadprzeciętnie majętnymi. Czy w takim razie Osobiste Konto Inwestycyjne (OKI) będzie dla nich nieodpowiednie? Bynajmniej.

Co do zasady, z uwagi na podejmowane przez inwestorów ryzyko kredytowe, dług korporacyjny pozostaje instrumentem mającym za zadanie regularnie przynosić zyski powyżej stopy wolnej od ryzyka. Szczególnie na rynku krajowym, tak zdominowanym przez papiery zmiennokuponowe (pozbawione ryzyka stopy procentowej). Wszystko to sprawia, że warte znacznie ponad 100 tys. zł zachowawcze portfele korporatów powinny regularnie korzystać na wprowadzeniu OKI. Dla przykładu – 500 tys. zł zainwestowane w obligacje z publicznych emisji przeprowadzonych choćby w ostatnim roku powinno przynieść właścicielowi OKI około 5 tys. zł korzyści podatkowej względem zwyczajowego rozliczenia 19-proc. stawką.

Na razie to jednak tylko rozważania na podstawie slajdów MF, które samo przecież nie grzeszy optymizmem co do zgromadzenia 100 mld zł na rachunkach OKI w pierwszych trzech latach. Kluczowe jest jednak to, jaka część tych pieniędzy trafi na rynek kapitałowy choćby z bankowych depozytów, a nie z innych rachunków inwestycyjnych, nieobjętych podatkowymi preferencjami.

Podsumowując, resort finansów proponuje korzystne dla rynku rozwiązanie, ale komplikując przy tym i tak szeroką paletę dostępnych możliwości inwestowania z podatkowymi preferencjami (OKI, IKE, IKZE, PPE, PPK, OIPE), a jednocześnie utrzymując wyraźną niechęć do skończenia z uprzywilejowaniem inwestowania w nieruchomości (8,5 proc. lub 12,5 proc. ryczałtu z najmu i zwolnienie z PIT-u od sprzedaży po pięciu latach).

Pomimo pewnego powiewu optymizmu, krótkoterminowo krajowy rynek obligacji korporacyjnych nie ma się czym pochwalić. Gdyby nie rozliczona na początku lipca duża emisja Allegro na 1 mld zł, mówilibyśmy o głębokich spadkach wartości ofert zamkniętych podczas tegorocznych wakacji. W tych niesprzyjających okolicznościach warto więc dostrzec zamknięte z powodzeniem emisje nienotowanych deweloperów, jak Moderna Holding (45 mln zł), Rogowski Development (30 mln zł), czy WAN (20,4 mln zł).

Z posuchą na rynku korporacyjnego długu wyraźnie kontrastuje natomiast zainteresowanie obligacjami oszczędnościowymi. Jak pisaliśmy w miniony wtorek, tych bowiem resort finansów sprzedał w lipcu za ponad 8,2 mld zł, co było najlepszym rezultatem od ubiegłorocznych wakacji. Prawdopodobnie spora w tym zasługa przyspieszonych zakupów (od sierpnia MF płaci już niższe odsetki), jak i rolowania 12-miesięcznych papierów obejmowanych przez inwestorów rok wcześniej.

Michał Sadrak, Obligacje.pl

»» Odwiedź wgospodarce.pl na GOOGLE NEWS, aby codziennie śledzić aktualne informacje

Dziękujemy za przeczytanie artykułu!

Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.

Powiązane tematy

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych