Informacje

Szpital w Pszczynie. Źródło: Google Street View
Szpital w Pszczynie. Źródło: Google Street View

Zarządca pszczyńskiego szpitala zainwestował w placówce 10 mln zł

Zespół wGospodarce

Zespół wGospodarce

Portal informacji i opinii o stanie gospodarki

  • Opublikowano: 23 lutego 2014, 11:50

  • Powiększ tekst

Ok. 10 mln zł zainwestowała dotychczas w szpitalu w Pszczynie spółka Centrum Dializa, która od trzech lat dzierżawi tę placówkę. Szpital jest po zmianach organizacyjnych i w trakcie modernizacji. Lokalne władze są zdania, że dzierżawa była jedyną możliwą decyzją.

Szpital w Pszczynie został wydzierżawiony spółce 1 marca 2011 roku. Placówka miała wówczas prawie 30 mln zł długu, co stawiało pod znakiem zapytania jej dalsze funkcjonowanie.

Od czasu dzierżawy szpital stopniowo zmniejsza długi - obecnie do spłaty pozostało jeszcze 5 mln zł - i przechodzi proces modernizacji.

"Od czasu wydzierżawienia pszczyńskiej placówki na remonty i zakup nowego sprzętu przeznaczyliśmy blisko 10 mln zł"

- poinformował dyrektor szpitala w Pszczynie i przedstawiciel Centrum Dializa Kamil Rudawiec.

Prace modernizacyjne zostały przeprowadzone m.in. na Oddziale Kardiologii Inwazyjnej, który działa w pszczyńskiej placówce od ponad roku. Oprócz remontu pomieszczeń, oddział został także wyposażony w nowy angiograf. W ub. roku zarządca szpitala przeznaczył 4 mln zł na kardiologię inwazyjną, która w tej chwili nie ma kontraktu z NFZ. W 2013 roku przeprowadzono także wiele prac związanych z infrastrukturą szpitala. Wyremontowano m.in. część instalacji elektrycznej oraz pomieszczenia sanitarne i gabinety lekarskie.

W kolejnych latach Centrum Dializa chce kontynuować prace remontowe i inwestycje w sprzęt medyczny.

"Inwestycje są ważne, bo wpływają na poziom i komfort leczenia, ale chcemy też zapewnić mieszkańcom Pszczyny i okolic możliwość konsultacji z najlepszymi lekarzami. Prowadzimy rozmowy z ekspertami, którzy już wkrótce poszerzą grono specjalistów pracujących w naszym szpitalu"

- zaznaczył Rudawiec.

W pierwszych miesiącach po przejęciu placówki przez spółkę Centrum Dializa strata szpitala przekraczała 500 tys. zł miesięcznie. Dług placówki - 30 mln zł - został przejęty przez Starostwo Powiatowe w Pszczynie. W tej chwili samorząd spłacił już blisko 25 mln zł.

"Mamy nadzieję, że z tegorocznych oszczędności uda nam się te zobowiązania spłacić"

- poinformował PAP starosta pszczyński Paweł Sadza.

W opinii lokalnych władz, decyzja o wydzierżawieniu szpitala była jedyną możliwą. Obecnie najważniejsze, że placówka działa - podkreślił starosta. - Na ostateczną ocenę szpitala jest jednak zbyt wcześnie, tym bardziej, że dopiero zakończył się proces restrukturyzacji.

"Zmiana organizacyjna musiałaby odbyć się niezależnie od tego, czy byłby to szpital publiczny czy zarządzany przez spółkę. Do zadowolenia trochę jeszcze brakuje. Powiat reaguje na każdy sygnał z zewnątrz. Próbuje motywować w każdy możliwy sposób spółkę do pełnienia misji na odpowiednim poziomie"

- zaznaczył Sadza.

Pytany o to, co należałoby poprawić w szpitalu, starosta odpowiedział, że na pewno szybkość wydawania wypisów, bo nieraz wpływa to na kontynuację leczenia.

"Wiadomo, że na jednym czy dwóch oddziałach przebiega to zbyt opornie"

- ocenił starosta.

Szpital w Pszczynie zatrudnia ponad 350 osób, część z nich ma etaty, część  kontrakty i umowy-zlecenia. W ub. roku placówka przyjęła ponad 9 tys. pacjentów. Kontrakt z NFZ na 2014 rok wynosi 33,5 mln zł.

Spółka Centrum Dializa powstała w 2000 roku w Sosnowcu z celem świadczenia usług z zakresu hemodializoterapii. Obecnie firma zarządza ponad 40 stacjami dializ na terenie kraju i dwoma szpitalami - w Pszczynie i Łasku. Miała dzierżawić też szpital w Augustowie, ale na wniosek Ogólnopolskiego Związku Pielęgniarek i Położnych jesienią 2013 r. sąd administracyjny unieważnił decyzję radnych powiatowych w tej sprawie. Sąd uznał, że uchwała narusza statut powiatu i po wydzierżawieniu szpitala Starostwo Powiatowe w Augustowie nie miałoby narzędzi do kontroli świadczonych usług medycznych przez prywatną spółkę.

 

(PAP), on

Powiązane tematy

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych