Informacje

Fragment okładki bieżacego wydania tygodnika wSieci.pl
Fragment okładki bieżacego wydania tygodnika wSieci.pl

W nowym numerze „wSieci”: Zamknąć oczy i wyssać kasę

Zespół wGospodarce

Zespół wGospodarce

Portal informacji i opinii o stanie gospodarki

  • Opublikowano: 23 lutego 2014, 13:02

    Aktualizacja: 23 lutego 2014, 13:05

  • 2
  • Powiększ tekst

Już od 24 lutego br. w sprzedaży nowe wydanie odważnego tygodnika młodej Polski.  W numerze między innymi artykuł Piotra Skwiecińskiego „Zamknąć oczy i wyssać kasę”. „To nie potrzeba powrotu do politycznego myślenia strategicznego, ale finansowa wyrwa w budżecie państwa skłoniła Donalda Tuska do zawieszenia doktryny pasywności praktykowanej przez niego w rządzeniu krajem” – pisze autor.

Poczta Polska i Lasy Państwowe. Dwa byty, które łączy to, że znalazły się ostatnio na czołówkach gazet. W obu przypadkach – ze względu na działania obecnej władzy.

Pocztę i Lasy łączy oczywiście o wiele więcej. To, że i tu, i tu są ogromne pieniądze. To, że i Poczta, i Lasy to gigantyczne mechanizmy od lat (czy raczej dekad) obsługiwane przez tylko częściowo zmieniające się w czasie grupy interesów. Także fakt, że – w odróżnieniu od wielu podobnie bogatych i podobnie opanowanych przez takie grupy spółek, agencji czy przedsiębiorstw państwowych (jak choćby PGNiG, Orlen, KGHM czy PKP) – potrafią zachować wokół siebie ciszę. A przecież „pieniądze lubią ciszę, zaś naprawdę wielkie pieniądze lubią naprawdę wielką ciszę” – jak mawiają Amerykanie.

Nie mam żadnych powodów, aby tych, którzy rządzą czy to Lasami, czy to Pocztą, darzyć jakąś szczególną sympatią. Chętnie wierzę, że – ciekawie pisał na ten temat Marcin Wikło w przedostatnim numerze naszego tygodnika – ta ostatnia instytucja to „kolos na glinianych nogach”, z którego „pieniędzy żyje niejedna firma”, a jej zarząd jest po prostu nieefektywny. Podobnie mogę się zgodzić z Adamem Wajrakiem z „Wyborczej”, który opisuje ogromne zarobki kierownictwa Lasów, jeszcze większe możliwości zarobków nieformalnych i ogromne zyski tego przedsiębiorstwa, z których państwo nie ma bezpośredniej korzyści. A pomimo to moje sympatie leżą po stronie tych przedsiębiorstw. I nawet ich obecnych władz, choć nie mam powodu ich lubić.

Dlaczego? Przecież w wielu tekstach dawałem wyraz przekonaniu, że jedną z najbardziej negatywnych (i mających najdalej idące, destrukcyjne, trwałe efekty) cech rządów Tuska jest wyzbywanie się przez centrum władzy nad kolejnymi sferami życia kraju i szeroko rozumianego państwa. Oddawanie ich elitom – czy to lokalnym, czy to korporacyjnym.

Cały artykuł Piotra Skwiecińskiego do przeczytania od jutra w nowym numerze tygodnika „wSieci”.

Powiązane tematy

Komentarze