Informacje

fot. Tygodnik Młodej Polski
fot. Tygodnik Młodej Polski

W najnowszym numerze tygodnika "wSieci": Ukryty dowód na wybuch

Zespół wGospodarce

Zespół wGospodarce

Portal informacji i opinii o stanie gospodarki

  • Opublikowano: 26 stycznia 2014, 10:50

  • 2
  • Powiększ tekst

Już od 27 stycznia br. w sprzedaży nowe wydanie odważnego tygodnika młodej Polski! Tematem numeru jest ujawniony przez Marka Pyzę raport polskich archeologów, którzy pracowali w Smoleńsku po katastrofie 10 kwietnia.

Co najmniej 20 tys. elementów samolotu. Szczątki maszyny niczym śnieg pokrywające teren przed smoleńskim lotniskiem. Tak naprawdę wyglądało miejsce katastrofy TU-154M. Czy można to wytłumaczyć inaczej niż potężną eksplozją? Ujawniamy szczegóły raportu polskich archeologów. (...) Zignorowanie opisywanego przez nas raportu to poważny zarzut pod adresem wszystkich służb III RP. Nie pierwszy i na pewno nie ostatni. Wniosków, jakie wyłaniają się z prac archeologów, nie można jednak zamilczeć. To kolejna mocna poszlaka na to, że 10 kwietnia nie zdarzył się zwykły wypadek. - pisze redaktor naczelny portalu wPolityce.pl, precyzyjnie opisując to, co zdradza ujawniony przez tygodnik raport.

Jerzy Jachowicz w swoim artykule pochyla się nad debatą dotyczącą likwidacji Wojskowych Służb Informacyjnych oraz postulatu komisji śledczej, przed którą miałby stanąć Antoni Macierewicz:- Gdyby w polityce sprawiedliwie rozdzielano razy i nagrody, Antoni Macierewicz za likwidację Wojskowych Służb Informacyjnych powinien dostać Order Orła Białego. (...) Dziś wojskowe służby, przygotowując atak na Macierewicza, znowu się uaktywniły - pisze dziennikarz śledczy, analizując krok po kroku próby zwołania komisji śledczej w sprawie likwidacji WSI i zastanawiając się, kto tak naprawdę za nimi stoi. Krzysztof Czabański zastanawia się nad fenomenem książek pisanych przez byłych agentów PRL-owskich służb, a także udzielanych przez nich wywiadów-rzek:

- Agenci PRL-owskich służb zrobili się zadziwiająco otwarci. Udzielają wywiadów, piszą książki. W jaką grę grają tym razem? (...) Funkcjonariusze komunistycz- nych służb przestrzegają zasady, żeby o KGB, niczym o zmarłym, pisać dobrze albo wcale. Nie jest to łatwe, bo trudno ukryć, że służby specjalne PRL były pod ścisłą kontrolą Rosjan i wykony- wały ich polecenia - pisze publicysta.

Bracia Karnowscy tym razem rozmawiają z Janem Rulewskim, senatorem Platformy Obywatelskiej, który mówi tygodnikowi:- Trzeba odbudować parlamentaryzm. To w parlamencie musimy wypracowywać rozwiązania kompromisowe. Trzeba słuchać innych. Dziś mamy rządy jednej partii, a nawet jednej osoby. Senat jest przybudówką nawet nie Sejmu, ale wprost rządu. Nie ma miejsca na wysłuchanie ekspertów, na zastanowienie się nad najlepszym rozwiązaniem - przekonuje Rulewski.
Z kolei Stanisław Janecki pisze o nieformalnych spotkaniach polityków Prawa i Sprawiedliwości i Polskiego Stronnictwa Ludowego. Celem rozmów ma być dogadanie się w sprawie ewentualnej koalicji po wyborach parlamentarnych:- Od kilku tygodni PiS prowadzi gry i negocjacje z politykami PSL.  Choć ten potencjalny partner ma na sumieniu wiele grzechów, nie ma lepszego. (...) W te konsultacje mieli też być zaangażowani dawni politycy PSL należący obecnie do PiS – europoseł Janusz Wojciechowski i poseł Zbigniew Kuźmiuk. A wszystkiemu patronował wiceprezes PiS Adam Lipiński. - przekonuje Janecki, odsłaniając kulisy tych spotkań.

Tygodnik "wSieci" rozmawia również z Adamem Bielanem, najnowszym narybkiem partii Polska Razem: Skłamałbym, gdybym powiedział, że po traumatycznych doświadczeniach z PJN nie uważałem tego przedsięwzięcia za błąd. (...) Po 2015 r. jeden z tych polityków zostanie ostatecznie zmuszony do wycofania się na boczny tor: albo Tusk, jeśli straci władzę, albo Kaczyński, jeśli jej nie uzyska. Gowin jest zaś politykiem przyszłość ocenia eurodeputowany.

Jan Rokita w artykule "Giedroyc topornie odczytany" tłumaczy bierność polskich władz w sprawie wydarzeń na Ukrainie: To nie przypadek, że polską reakcją na przesilenie polityczne w Kijowie było wielodniowe głuche milczenie. Z brukseli odezwała się nawet zazwyczaj „siedząca cicho” lady Ashton, kwalifikując zdarzenia z 16 stycznia w ukraińskiej Radzie Najwyższej jako „godne pożałowania” - pisze publicysta "wSieci".

W numerze także bardzo ciekawy esej Barbary Stanisławczyk poświęcony Jerzemu Owsiakowi oraz głos Waldemara Żyszkiewicza w debacie dotyczącej "Resortowych dzieci". Z kolei Jan Polkowski w swoim tekście zastanawia się nad antypolskimi stereotypami:- Czasami aż dziwić może, skąd wzięło się takie zatrzęsienie antypolskich stereotypów, a zawsze przygnębia świadomość, że tak trudno je podważyć i zastąpić opinią, nawet najbardziej krytyczną, ale opartą na faktach - pisze poeta.
Wojciech Wencel przypomina losy Zygmunta Nowakowskiego, a Andrzej Krzystyniak pisze o dramatycznym rozdziale historii Armii Krajowej: współpracy żołnierzy AK z Armią Czerwoną.

Na czytelników czekają także stałe rubryki Mazurka i Zalewskiego, braci – Michała i Pawła Korsunów, Leszka Długosza, Krystyny Grzybowskiej, Andrzeja Zybertowicza, Doroty Łosiewicz, Łukasza Warzechy, Wiktora Świetlika, Piotra Skwiecińskiego, Jerzego Jachowicza, Macieja Pawlickiego i Witolda Gadowskiego, a także Jana Pietrzaka, Katarzyny Łaniewskiej i Kamili Łapickiej, Krzysztofa Feusette’a, Ryszarda Makowskiego, Piotra Zaremby oraz Jana Polkowskiego.

Nowy numer „wSieci” w sprzedaży od 27 stycznia br., także w formie e-wydania. Tygodnik „wSieci” jest też dostępny w nowych, wygodnych formatach EPUB, MOBI i PDF, które idealnie dopasowują się do urządzeń takich jak telefony, tablety i czytniki e-booków. Szczegóły na http://www.wsieci.pl/e-wydanie.html

Powiązane tematy

Komentarze