Dostali podwyżki i chcą strajkować?
Dopiero co dostali podwyżki i już planują strajk z powodów płacowych? Zagadkowe niepokoje próbuje się wzbudzać wśród pracowników Państwowego Gospodarstwa Wodnego „Wody Polskie”. Choć z 6,5 tysiąca pracowników firmy zaledwie mniej niż 10 procent należy do któregoś z ośmiu działających w niej związków zawodowych, to do Ministerstwa Infrastruktury wpłynęła interpelacja „w sprawie referendum strajkowego oraz sytuacji pracowników w Państwowym Gospodarstwie Wodnym Wody Polskie”. Ponadto w marcu 2022 roku został powołany Komitet Protestacyjno-Strajkowy, który oskarża instytucję „o brak współpracy w zakresie płac”.
Jest to zaskakujący komunikat, tym bardziej, że wspomniany pracodawca do wszystkich 8 działających przy Wodach Polskich związków zawodowych wysłał propozycję zasad podziału wynagrodzeń. Konsultacja zakończyła się pretensjami i niezaakceptowaniem podwyżek. Podobna sytuacja miała miejsce w 2019 roku. Komitet Związkowy NSZZ „Solidarność” wszczął spór zbiorowy na tle płacowym. Z udziałem mediatora, zostało zawarte porozumienie o wprowadzeniu 1 stycznia 2019 r., podwyżki wynagrodzeń dla 5 700 pracowników, zgodnie z propozycją strony związkowej, co spowodowało decyzję Związku o zawieszeniu sporu zbiorowego.
W drugiej połowie roku, zgodnie z postanowieniami porozumienia, kontynuowano rozmowy o ewentualnym podwyższeniu wynagrodzeń pracowników jeszcze w 2019 roku. Pracodawca przeznaczył na ten cel 6,8 mln zł. Jednak zamiast konstruktywnej rozmowy – znów pojawiły się żądania. Wobec braku rozwiązania, kierownictwo Wód Polskich zapowiedziało niwelowanie różnic płacowych i zrealizowało zapowiedzianą podwyżkę wynagrodzeń dla ponad tysiąca najniżej zarabiających pracowników. Jednocześnie kierownictwo firmy od początku istnienia instytucji, czyli 2018 roku, starało się o zwiększenie limitu na wynagrodzenia dla swoich pracowników. W końcu się to udało. W marcu tego roku wszyscy pracownicy Wód Polskich otrzymali ok. 10 proc. podwyżki. Podwyżka zwiększyła wynagrodzenie zasadnicze, a więc podstawę od której zależy wysokość innych składników wynagrodzenia, np. dodatku stażowego czy premii. Zwiększenie wynagrodzenia zasadniczego zwiększa automatycznie i proporcjonalnie wysokość dodatków. Warto podkreślić, że w ramach dialogu społecznego w marcu, do wszystkich 8 działających w PGW WP związków zawodowych, pracodawca skierował do konsultacji propozycję wzrostu wynagrodzeń. Jak się dowiedzieliśmy komitet zakładowy NSZZ „Solidarność” jako jedyny nie znalazł czasu na spotkanie w tej sprawie.
Ponadto, w grudniu 2021 r. PGW Wody Polskie bez jakiegokolwiek wsparcia związków zawodowych, uzyskało dodatkowe zwiększenie limitu wynagrodzeń o pulę 20 mln zł, które zostały przeznaczone na nagrody dla pracowników. Jak się okazuje, wielu pracowników Wód Polskich zaczyna dostrzegać wątpliwe starania związkowców.
Dwa związki zawodowe domagają się od kierownictwa Wód Polskich, żeby z podwyżek wynagrodzeń WYŁĄCZYĆ pracowników, którzy na dzień 1 stycznia 2022 r. nie mieli przepracowanych 6 miesięcy w PGW. TO JEST HAŃBA! To są związki zawodowe? To jest solidarność międzypracownicza? Związki zawodowe zamiast przeciwdziałać dyskryminacji płacowej domagają się tego, żeby do takiej dyskryminacji doprowadzić. NIEBYWAŁE. Przypominam, że zgodnie z art. 7 ust. 1 ustawy o związkach zawodowych, w zakresie praw i interesów zbiorowych związki zawodowe reprezentują wszystkie osoby, niezależnie od ich przynależności związkowej! WSZYSTKICH!!! - napisał jeden z pracowników Wód Polskich na forum jednego z portali.
Wypada także zaznaczyć, że Wody Polskie są instytucją podlegającą ustawie budżetowej, w której ustalony jest limit wynagrodzeń. Nie podlega on jakimkolwiek autonomicznym zmianom na poziomie PGW WP. Tymczasem związkowcy często zachowują się tak jakby brak im było podstawowej wiedzy co do zasad jakimi kieruje się sektor finansów publicznych. PGW Wody Polskie dysponuje środkami na wynagrodzenia w jedynie określonym przez ustawę budżetową limicie wynagrodzeń.
Postulaty stawiane przez związki zawodowe są wobec tego kompletnie bezzasadne. Prezes PGW Wody Polskie nie ma mocy prawnej, by w jakikolwiek sposób samodzielnie dokonać zwiększenia przyznanego jednostce limitu wynagrodzeń. Przekroczenie tego limitu skutkuje także poniesieniem wszelkich możliwych konsekwencji wynikających z naruszenia dyscypliny finansów publicznych. Zwiększenie limitu leży w gestii Ministra Finansów. Stawiane przez związki zawodowe tezy wprowadzają tym samym pracowników w błąd. Warto dodać, że na niemal 6500 pracowników PGW WP, tylko ok. 600 osób jest członkami 8 związków zawodowych. We wrześniu będą odbywały się wybory zakładowych władz związku w jednej z największych central. Stąd wśród wielu osób z załogi panują przekonanie, że niespodziewana i niewspółmierna do sytuacji aktywizacja i chęć „spektakularnego” wykazania się w jakikolwiek sposób przez dotychczasowe władze związkowe to tylko element swoistej kampanii przed wyborami.
Czytaj też: W. Brytania: postawa Niemiec zasługuje na sankcje