Analizy
W czwartek rano dolar australijski i nowozelandzki są w grupie najsilniejszych walut. Mocniejszy jest też jen japoński / autor: Fratria / AS
W czwartek rano dolar australijski i nowozelandzki są w grupie najsilniejszych walut. Mocniejszy jest też jen japoński / autor: Fratria / AS

Siła walut Antypodów

Marek Rogalski, Dom Maklerski BOŚ

Marek Rogalski, Dom Maklerski BOŚ

Główny analityk walutowy DM BOŚ

  • Opublikowano: 27 listopada 2025, 12:15

  • Powiększ tekst

Czwartek przynosi mieszane wskazania dla dolara i dzisiejsza niższa aktywność rynków za sprawą Dnia Dziękczynienia w USA tego raczej nie zmieni. W czwartek rano AUD i NZD są w grupie najsilniejszych walut kontynuując zwyżkę ze środy

Wczoraj Wall Street zakończyła kolejny, czwarty dzień z rzędu wzrostami, co przynajmniej teoretycznie pokazuje, że inwestorzy są pozytywnie nastawieni pod tak zwany rajd Świętego Mikołaja na początku grudnia. Pomaga w tym nastawienie wobec ruchów Fed, gdzie mamy blisko 80 proc. szans na cięcie 10 grudnia po tym jak ostatnie dane o nastrojach wśród konsumentów (wskaźnik Conference Board) były słabsze. Inwestorzy zdają się nie przejmować tym, że wcześniej część członków wyrażała wątpliwości, co do zasadności luzowania w grudniu, a także tego, że kluczowe dane za listopad dotyczące inflacji i rynku pracy zostaną opublikowane kilka dni po posiedzeniu Rezerwy. Czy wpływ na oczekiwania mają w jakimś stopniu rosnące spekulacje, co do wyboru Kevina Hassetta na nowego szefa Fed, co może mieć miejsce jeszcze przed 25 grudnia. Niewątpliwie „mocny gołąb” może wpływać na narrację banku centralnego, ale bardziej prawdopodobne jest to, że ”aparatczyk” Trumpa nie będzie miał łatwego życia, a generalnie jakość przekazu Fed i tak zwanego forward guidance znacząco spadnie. Jedno jest pewne, w najbliższych tygodniach te obawy o niezależność Fed mogą działać negatywnie na dolara.

Pośród walut, które mogą na tym najbardziej skorzystać wysuwają się Antypody, chociaż zwyczajowo uwaga rynków najbardziej koncentruje się na parach EURUSD, USDJPY i GBPUSD. Zresztą pierwsze dwie w 2/3 determinują zachowanie się tzw. indeksu dolara. Wczoraj, czyli w środę nad ranem decyzję ws. stóp procentowych podjął RBNZ. Gubernator Hawkesby na odchodne domknął cykl obniżek schodząc na stopie OCR do 2,25 proc. Wydźwięk przekazu był jednak wyraźnie „jastrzębi”, RBNZ może wrócić do cyklu podwyżek już w 2027 r. Sam rynek bierze pod uwagę taki ruch już we wrześniu 2026 r. dając takiemu scenariuszowi (podwyżki o 25 punktów baz.) blisko 40 proc. szans. Niemniej to jak dalej się potoczy sytuacja będzie zależeć od danych makro, oraz tego jaki język komunikacji z rynkami obierze nowa prezeska Anna Breman. Jeszcze ciekawsza sytuacja jest w Australii, gdzie RBA po trzech ruchach po 25 punktów baz. każdy w tym roku, może zostać zmuszony do wstrzymania się z kolejnymi ruchami na dłuższy czas, a nawet rozważenia powrotu do podwyżek. O ile pierwszy scenariusz rynki biorą pod uwagę już od pewnego czasu - po ostatnim posiedzeniu RBA oczekiwania, co do ponownego cięcia stóp przesunęły się na połowę 2026 r., to o tyle scenariusz zacieśnienia może być pewnym zaskoczeniem. Wiadomo, przez kilkanaście miesięcy sytuacja może się jeszcze zmienić, a sam RBA przestrzegł w ostatnich prognozach przed ryzykami spowolnienia wzrostu gospodarczego za sprawą słabości Chin, oraz globalnej niepewności kreowanej przez politykę celną Trumpa, to jednak ostatnie dwa dni przynoszą ciekawe fakty. Inflacja CPI w październiku przyspieszyła do 3,8 proc. r/r, co jest czwartym ruchem z rzędu. Z kolei tzw. capex, czyli inwestycje dokonywane przez przedsiębiorstwa skoczył w III kwartale aż o 6,4 proc. k/k, co jest wynikiem nie notowanym od 2012 r. Czy w sytuacji, kiedy biznes obawiałby się kondycji gospodarki, to kierowałby tak duże kwoty w inwestycje? Wprawdzie mieliśmy ponad 40 proc. k/k skok inwestycji w tzw. data centers (co teraz zaczyna być powszechne), to ponad 20 proc. k/k odnotowała też branża transportowa i magazynowa, co można wiązać z łańcuchami dostaw wokół AI, oraz ożywieniu w e-commerce. 

W czwartek rano AUD i NZD są w grupie najsilniejszych walut kontynuując zwyżkę ze środy. Mocniejszy jest też jen, który w środę lekko tracił. Niemniej wsparciem dla japońskiej waluty pomału zaczyna być narracja wokół podwyżki stóp przez BOJ na posiedzeniu 19 grudnia. Lekko traci dzisiaj funt, który mocno zyskał w środę po tym jak spadły obawy, co do wiarygodności działań rządu premiera Starmera - zaprezentowany przez kanclerz Reeves kształt przyszłorocznego budżetu i program działań zmierzających do ograniczenia nadmiernego deficytu (podwyżka podatków) został odebrany pozytywnie. Pośród majors najsłabszy jest dzisiaj frank, chociaż zmiany są kosmetyczne.

Dzisiaj w kalendarzu uwaga skupi się na informacjach z Eurolandu, gdyż Amerykanie świętują Dzień Dziękczynienia. O godz. 11:00 mamy dane o koniunkturze gospodarczej za listopad, a o godz. 13:30 zapiski z październikowego posiedzenia Europejskiego Banku Centralnego.

EURUSD - krótkie wyjście ponad 1,16

Para EURUSD wyszła dzisiaj na chwilę ponad poziom 1,16, ale później zawróciła w dół. Korekta nie jest jednak głęboka, a nastawienie inwestorów pozostaje pro-wzrostowe głównie dzięki spadkowym perspektywom dla dolara. O godz. 11:00 opublikowane zostały szacunki Komisji Europejskiej odnośnie indeksów koniunktury w strefie euro. W listopadzie główny wskaźnik minimalnie wzrósł do 97 pkt. z 96,8 pkt. bijąc oczekiwania na poziomie 96,9 pkt. To głównie zasługa poprawy w usługach, co dodatkowo może być istotne z punktu widzenia ruchów ECB - decydenci „martwili” się niedawno właśnie o inflację w sektorze usług. Dzisiaj o godz. 13:30 zapiski z październikowego posiedzenia Banku, które mogą rzucić nieco więcej światła, choć generalnie oczekiwania są takie, że stopy procentowe w Eurolandzie pozostaną stabilne.

Wykres dzienny EURUSD

Wykres dzienny EURUSD / autor: materiały prasowe BM BOŚ
Wykres dzienny EURUSD / autor: materiały prasowe BM BOŚ

Marek Rogalski – główny analityk walutowy DM BOŚ

Prezentowany komentarz został przygotowany w Wydziale Analiz Rynkowych Domu Maklerskiego Banku Ochrony Środowiska S.A. z siedzibą w Warszawie (DM BOŚ) tylko i wyłącznie w celach informacyjnych i nie stanowi rekomendacji w rozumieniu prawa lub jakiejkolwiek porady, w tym w szczególności porady inwestycyjnej w zakresie doradztwa inwestycyjnego

»» Odwiedź wgospodarce.pl na GOOGLE NEWS, aby codziennie śledzić aktualne informacje

Dziękujemy za przeczytanie artykułu!

Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.

Powiązane tematy

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych