Wkrótce może popłynąć gaz w Nord Stream 1
Rutynowa konserwacja gazociągu bałtyckiego Nord Stream 1 przebiegała bez większych problemów i udało się ją sfinalizować we wtorek wieczorem – czyli przed planowanym na czwartek zakończeniem. Z punktu widzenia Nord Stream AG nic nie stoi na przeszkodzie, by wznowić dostawy gazu od czwartku – informuje w środę agencja dpa, powołując się na rzecznika firmy i wypowiedź Władimira Putina
Jak wyjaśnił rzecznik Nord Stream AG, w przypadku braku planowanego na czwartek wznowienia dostaw, spółka będąca operatorem gazociągu musiałaby „poinformować rynek w określony sposób”. Do środy rano taki komunikat się nie ukazał – podkreśla dpa.
Wbrew wcześniejszym obawom, że Rosja „nie odkręci ponownie kurka z gazem”, Putin osobiście poinformował o wznowieniu dostaw po zakończeniu konserwacji, ale zapowiedział dalsze zmniejszanie wolumenu dostaw od końca lipca, jeśli Rosja nie otrzyma z powrotem naprawionej turbiny w Kanadzie. W takim przypadku dostawy gazu mają być ograniczone do 30 mln metrów sześciennych na dobę (rurociąg jest w stanie transportować ponad 167 mln metrów sześciennych na dobę).
Od czerwca, przed przerwą konserwacyjną, Gazprom zmniejszył dostawy gazu rurociągiem Nord Stream 1 o 60 procent. Gazociąg ten odpowiada za ponad 30 proc. dostaw rosyjskiego gazu ziemnego do Unii Europejskiej.
Czytaj też: Czy Europa będzie marznąć?
PAP/KG