Tragedia w Korei: Nie żyje ponad 150 osób
Premier Korei Południowej Han Duk Su obiecał w poniedziałek przeprowadzenie dokładnego śledztwa w sprawie tragedii w Seulu. W wyniku wybuchu paniki podczas imprezy z okazji Halloween zginęły 154 osoby, a wiele zostało rannych.
„Rząd przeprowadzi dokładne dochodzenie w sprawie przyczyny tego wypadku i dołoży wszelkich starań, aby wprowadzić niezbędne zmiany instytucjonalne, by taka tragedia się już nie powtórzyła” – zapowiedział szef południowokoreańskiego rządu.
Prezydent Korei Płd. Jun Suk Jeol, który w niedzielę ogłosił żałobę narodową z powodu tragedii w Seulu, złożył w poniedziałek hołd jej ofiarom.
Do wybuchu paniki doszło w nocy z soboty na niedzielę w stromej wąskiej uliczce w słynącej z życia nocnego dzielnicy Itaewon, gdzie dziesiątki tysięcy osób bawiły się z okazji Halloween. W panice ludzie tratowali się nawzajem. Według najnowszego bilansu zginęły 154 osoby, a 149 zostało rannych, w tym 33 ciężko.
Był to najtragiczniejszy w skutkach przypadek wybuchu paniki w tłumie w historii Korei Południowej.
PAP/ as/