Hakerzy włamali się na konto szefowej MSW Mołdawii. FSB w tle
Przeprowadzony w pierwszej połowie listopada atak hakerski na konta w mediach społecznościowych należące do polityków z Mołdawii, w tym członków rządu, dotyczył również szefowej MSW Any Revenco - podały w piątek kiszyniowskie media
Z informacji portalu Stiri wynika, że Revenco jest szóstym wysokim rangą przedstawicielem władz Mołdawii, której hakerzy wykradli dane z konta w komunikatorze Telegram. Portal przypomniał, że w ostatnich dniach do internetu trafiło nagranie z rozmów prowadzonych przez szefową MSW z jednym z wysokich urzędników państwowych.
W ocenie szefa służb wywiadowczych Mołdawii (SIS) Alexandru Musteaty za włamaniami na konta polityków na Telegramie stoi prawdopodobnie rosyjska Federalna Służba Bezpieczeństwa (FSB), spadkobierczyni KGB.
Musteata uważa, że kilka ujawnionych przez mołdawskich polityków przypadków wykradnięcia informacji z ich kont nie jest przypadkowe. Dodał, że zbiega się to z nasiloną dezinformacją ze strony Kremla.
Stołeczne media przypominają, że wraz z wybuchem wojny na Ukrainie w Kiszyniowie zaczęły odbywać się liczne manifestacje antyrządowe organizowane przez partie i organizacje prorosyjskie, a także zaczęło pojawiać się wiele fałszywych alarmów bombowych.
Czytaj też: Sasin: bez zgody rządu nie ma możliwości sprzedaży Rafinerii Gdańskiej
PAP/mt