Informacje

Boris Johnson / autor: Fratria
Boris Johnson / autor: Fratria

Johnson zarobił fortunę od momentu odejścia z urzędu

Zespół wGospodarce

Zespół wGospodarce

Portal informacji i opinii o stanie gospodarki

  • Opublikowano: 27 stycznia 2023, 13:45

  • Powiększ tekst

Były brytyjski premier Boris Johnson w ciągu miesiąca zarobił, wykonując dodatkowe zajęcia niezwiązane z działalnością parlamentarną, prawie milion funtów, a od momentu odejścia z urzędu we wrześniu - już 2,3 mln funtów

Zaktualizowane dane w rejestrze interesów finansowych posłów, o których piszą w piątek brytyjskie media, pokazują, że w okresie od 14 grudnia do 13 stycznia Johnson zarobił 960 299,43 funtów. Z tej sumy 510 tys. to zaliczka od wydawnictwa HarperCollins z tytułu umowy na książkę, którą ma napisać, 246 406,57 funtów i 200 892,86 funtów to honoraria za przemówienia wygłoszone odpowiednio dla Bloomberg Singapore i indyjskiego konglomeratu Aditya Birla Management, a 3000 funtów - honorarium za jeden artykuł dla tygodnika „The Spectator”.

Dzięki temu dodatkowe zarobki Johnsona - poza pensją poselską, a wcześniej też pensją premiera - w obecnej kadencji parlamentu, czyli od grudnia 2019 r., wynoszą już 2 328 964 funtów. Niemal całość tej kwoty zarobił od momentu odejścia z urzędu we wrześniu zeszłego roku; jako premier nie mógł wygłaszać przemówień na zasadach komercyjnych.

To oznacza, że Johnson wysunął się na drugie miejsce na liście posłów z najwyższymi dodatkowymi dochodami, wyprzedzając byłego prokuratora generalnego Geoffreya Coxa, który pracuje jako doradca prawny dla różnych firm prawniczych. Największe zarobki od początku tej kadencji - 2,55 mln - zadeklarowała poprzedniczka Johnsona, Theresa May. W jej przypadku większość dodatkowych zarobków stanowią honoraria za wystąpienia publiczne.

Z rejestru wynika też, że były minister zdrowia Matt Hancock za udział w telewizyjnym reality show „I’m a Celebrity… Get Me Out of Here!” otrzymał 320 tys. funtów. Udział Hancocka w programie, którego uczestnicy mieli za zadanie przetrwać w trudnych warunkach w australijskiej dżungli, budził spore kontrowersje i spowodował, że został on zawieszony w prawach członka klubu poselskiego Partii Konserwatywnej.

Podejmowanie dodatkowych płatnych zajęć przez posłów nie jest zakazane, o ile prace te nie oznaczają konfliktu interesów z działalnością poselską, a dochody z nich są prawidłowo zgłaszane. Jednak w efekcie głośnego jesienią 2021 roku skandalu dotyczącego posła Owena Patersona, który pracując jako konsultant, złamał przepisy dotyczące lobbingu, i jego późniejszej rezygnacji, zaczęto dyskutować, czy wykonywanie takich dodatkowych zajęć nie odbywa się kosztem obowiązków parlamentarnych i czy nie należałoby tego zakazać.

Czytaj też: Johnson ogłosił rezygnację ze stanowiska premiera

PAP/KG

Powiązane tematy

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych