Informacje

Prezes PiS Jarosław Kaczyński / autor: Fratria
Prezes PiS Jarosław Kaczyński / autor: Fratria

Prezes PiS: nie daliśmy sobie rady z inflacją

Zespół wGospodarce

Zespół wGospodarce

Portal informacji i opinii o stanie gospodarki

  • Opublikowano: 22 kwietnia 2023, 15:54

    Aktualizacja: 22 kwietnia 2023, 18:48

  • Powiększ tekst

Jeśli chodzi o inflację, to nie daliśmy sobie rady - mówił w sobotę prezes PiS Jarosław Kaczyński. Dodał, że rządzący prowadzili politykę zmierzającą do wyjścia z inflacji w sposób, który nie doprowadzi do bezrobocia. Myśmy tego uniknęli i miejmy nadzieję, że inflacja teraz będzie spadać - dodał

Na spotkaniu z mieszkańcami Janowa Lubelskiego prezes PiS Jarosław Kaczyński mówił m.in. o sytuacji gospodarczej w Polsce.

W tej chwili deficyt jest zredukowany i nie ma żadnych poważniejszych zagrożeń, chyba że byłby jakiś gigantyczny kryzys światowy, w tej chwili wydaje się, że świat z tego kryzysu powoli z trudnością wychodzi” - mówił.

Zaznaczył, że rządzący spełnili swoje obietnice, ale przyznał, że przyszły nieszczęścia, takie jak covid, wojna na Ukrainie i wraz nią inflacja. „Jeśli chodzi o inflację, to nie daliśmy sobie rady” - przyznał. „Otóż myśmy prowadzili w sposób przemyślany politykę zmierzającą do tego, żeby wyjść z inflacji w sposób, który nie doprowadzi do bezrobocia, do kryzysu, do nakręcenia mechanizmu cofania się gospodarki” - mówił.

Myśmy tego uniknęli i miejmy nadzieję, że inflacja teraz będzie co miesiąc spadać i jakoś z tego wyjdziemy i do kryzysu nie doprowadzimy” - powiedział. Podkreślił, że była to dobra i przemyślana polityka.

Myśmy chronili ludzi, także różnymi obniżkami podatków, wszystkimi dodatkami, (…) i jesteśmy dzisiaj bliscy powiedzenia, że się udało, bo jeśli to, co przewidują dzisiaj właściwie wszyscy ekonomiści, że co miesiąc będzie lepiej, to będzie można powiedzieć, że się udało” - ocenił. „Można powiedzieć, że jesteśmy władzą nie idealną, ale dajemy radę” - dodał.

Prezes przyznał także, że jeszcze nie wszystko udało się rządzącym w przedsięwzięciach społecznych, m.in. w kwestii mieszkań. „My tego nie ukrywamy, to oni twierdzą, że są idealni, wspaniali, genialni” - mówił o politycznych przeciwnikach. „My tego nie mówimy, ale będziemy to nadrabiać i będziemy - mam nadzieję - przekonywać coraz więcej Polaków, że ta opowieść, która powoduje, że nasi przeciwnicy mają w Polsce spore poparcie, jest bzdurą” - powiedział. Dodał, że ta opowieść ma dwa warianty: „ten dla najgłupszych i ten dla trochę bardziej rozgarniętych”

Ten dla najgłupszych mówi tak: w Polsce ruina, wszystko się wali, koniec, każdy to może zobaczyć. Jest taki typ ludzi, którym - jeżeli by im telewizja, której wierzą, a wiadomo, która to telewizja - by ogłosiła dzisiaj, że dzień jest zimny, chmurny, pada deszcz ze śniegiem, to oni by się poubierali ciepło, wzięli parasole” - mówił podkreślając, że „takim można wmówić wszystko”.

Ale są jednak ci, którzy mają troszkę więcej oleju w głowie i tym się opowiada inną historię. I to często działa. Oczywiście nie mówią tego, co ja, ale coś tam przyznają. Ale pod tym wszystkim tyka bomba i za chwilę wylecimy w powietrze, bo jest tak, że były jakieś pieniądze, a wszystko wydali, rozdali, a teraz klops” - kontynuował prezes. „Otóż chciałem zapewnić, że to jest całkowita bzdura” - oświadczył.

Czytaj też: Ukraina: Ciężarówki z rannymi żołnierzami nie wpuszczane do Rosji

Czytaj też: Kto zarobił na imporcie zboża z Ukrainy? R. Telus ogłasza

Czytaj też: „Mój prąd” 5.0 startuje. Można otrzymać 58 tys. zł

Czytaj też: „Nazistowscy miliarderzy”. Tak zbijali fortuny

pap, jb

Powiązane tematy

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych