Informacje

Chiny / autor: fot. Fratria
Chiny / autor: fot. Fratria

UE odwraca się od Chin: Fabryka świata ma problem!

Arkady Saulski

Arkady Saulski

dziennikarz Gazety Bankowej, członek zespołu redakcyjnego wGospodarce.pl, w 2019 roku otrzymał Nagrodę im. Władysława Grabskiego przyznawaną przez Narodowy Bank Polski najlepszym dziennikarzom ekonomicznym w kraju

  • Opublikowano: 13 maja 2023, 21:49

  • Powiększ tekst

UE pójdzie na współpracę z Chinami? nic na to nie wskazuje - wręcz przeciwnie - Unia wyraźnie dystansuje się od Państwa Środka.

Chiny pozostają dla Unii największym partnerem handlowym - jak wynika z danych urzędu celnego Chińskiej Republiki Ludowej eksport do państw UE to wartość 518 mld dolarów, tylko w 2021 roku.

Co istotne, UE notuje też wzrost chińskich inwestycji. Tyle, że rok 2022 zmienił sytuację i niejasne stanowisko Chin wobec wojny na Ukrainie załamało jakże owocną dla Pekinu współpracę.

Jak czytamy na money.pl:

Wystarczyło kilka tygodni, a pojawiła się lista chińskich firm, które mogą zostać objęte unijnym sankcjami. KE zaproponowała nałożenie takich restrykcji po raz pierwszy od początku wojny. Muszą jeszcze zostać one uzgodnione i zatwierdzone przez wszystkie państwa członkowskie, ale jest to jasny sygnał, którego Pekin nie powinien zlekceważyć.

Co ciekawe o ile prezydent Francji wygłaszał w Pekinie niejasne komunikaty to już kanclerz Niemiec twardo rugał Chiny za łamanie praw człowieka i wzywał UE do zmniejszania zależności od Chin. Podobnie nowa premier Włoch czy władze Holandii:

Jak pisał tamtejszy dziennik „NRC”, w ostatnim czasie co najmniej osiem gmin zerwało więzi z Chinami. Podobnie zrobiły prowincje Utrecht i Północna Holandia. Jak podaje dziennik na taki krok chce się zdecydować ponad 40 kolejnych gmin i prowincji.

Jak wskazują eksperci UE przestała być naiwna wobec Chin i zauważa, że łamanie praw człowieka nie ustanie w tym kraju, nawet po wciągnięciu go do gospodarczej osi Zachodu.

CZYTAJ: Białoruś narusza polską przestrzeń! Armia w gotowości!

Prezes PiS: Dobre rządy służą wspólnocie narodowej

Mimo to trudno znaleźć alternatywę. Jak wskazuje ekspert Instytutu Sobieskiego, Radosław Pyffel:

Nie ma jednak wciąż jednego sztywnego stanowiska wobec Chin, chyba że za takie uznamy trójpłaszczyznową formułę, w której Pekin może być traktowany jako systemowy rywal, zdrowy konkurent albo nawet partner w rozwiązywaniu globalnych problemów. To powoduje, że trudno sprowadzić te relacje do systemu zero-jedynkowego

Mimo to Chiny mają się czego obawiać - pójście przez UE drogą USA byłoby dla nich skrajnie niekorzystne.

money.pl/ as/

Powiązane tematy

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych