Informacje

Zdjęcie ilustracyjne / autor: AdobeStock
Zdjęcie ilustracyjne / autor: AdobeStock

Niebezpieczne „ mruganie” na drogach: ostrzeżenie dla piratów drogowych czy niewinny gest? Za to grozi mandat!

Artykuł sponsorowany

  • Opublikowano: 31 maja 2023, 12:38

  • Powiększ tekst

Kiedy Twoje światła drogowe mówią więcej niż słowa? Na polskich drogach naruszenie przepisów dotyczących ich używania są powszechne

Kierowcy mrugają, aby nawzajem się ostrzegać przed kontrolą policji i uniknąć mandatu, a mundurowi coraz bardziej zdecydowanie piętnują takie zachowania. Nie warto liczyć na „uprzejme” gesty innych kierowców! Sposobem na bezpieczną jazdę bez mandatów, a co więcej na oszczędności na ubezpieczeniu, jest bezpłatny dodatek do pakietu OC LINK4. Kasa Wraca to nawigacja z modułem, która zachęca do przestrzegania zasad i nagradza bezpieczną jazdę pieniędzmi.

Zjawisko „ mrugania” światłami to od lat znany i powszechnie stosowany zwyczaj. Kierowcy używają go do wzajemnego ostrzegania, dziękowania, przepraszania, a nawet informowania o sytuacjach na drodze. Te różne motywy mają swoje różne konsekwencje.

Wielu kierowców stosuje światła drogowe w celu ostrzeżenia przed patrolami policyjnymi. To może prowadzić do niebezpiecznych sytuacji, takich jak ucieczki przed kontrolą ze względu na nietrzeźwość czy brak uprawnień do prowadzenia pojazdu.

Policja próbuje walczyć z tym zjawiskiem, organizując rozmaite akcje, w tym także coraz częściej stosuje drony.

Wielu kierujących przeżywa duże zaskoczenie, kiedy jadą poprawnie, ale i tak są zatrzymywani przez patrol. Powodem takiej kontroli są właśnie nieodpowiednio używane światła. W takich sytuacjach żadne tłumaczenia, takie jak tik nerwowy czy pomyłka z manetką od wycieraczek, nie mają znaczenia. Wykroczenia są nagrywane, a na filmach można wyraźnie zobaczyć całą sytuację.

Punkty karne i mandaty

Mundurowi traktują takie zachowanie jako wykroczenie zgodnie z art. 97 kodeksu wykroczeń oraz art. 51 ust. 3 Prawa o ruchu drogowym. Za złamanie przepisów dotyczących używania świateł grozi mandat w wysokości 200 złotych oraz 4 punkty karne. Niezależnie od rodzaju świateł, takie naruszenie jest uznawane za wykroczenie. Kierunkowskazy, które używane są do dziękowania lub przepraszania, także są niezgodne z przepisami*.

Funkcjonariusze zalecają, aby zamiast łamać prawo, korzystać z innych gestów, na przykład gestów dłoni.

Policja jednoznacznie podkreśla, że jedyną dopuszczalną sytuacją, w której można użyć świateł w taki sposób w obszarze zabudowanym, jest ostrzeganie kierowców jadących z naprzeciwka przed potencjalnym niebezpieczeństwem na drodze. Przykładowo, można to zrobić w przypadku nagłego pojawienia się na jezdni przeszkody, takiej jak zwierzę lub zniszczenie nawierzchni. W takiej sytuacji używanie świateł jako sygnału ostrzegawczego może pomóc innym kierowcom w szybkim reagowaniu i uniknięciu kolizji albo wypadku.

Oszczędzaj w LINK4 z aplikacją Kasa Wraca

Warto jeździć bezpiecznie i unikać płacenia mandatów. Kluczem do tego może być wyjątkowy moduł nawigacji LINK4 Kasa Wraca. Możesz z nim zarówno oszczędzać, jak i zapewnić sobie bezpieczną podróż. To bezpłatny dodatek do Twojego pakietu OC lub OC/AC w LINK4. Jak działa?

Wykupując ubezpieczenie OC lub OC/AC, uzyskujesz darmowy dostęp do aplikacji z nawigacją samochodową NaviExpert. Do nawigacji dołączony jest moduł LINK4 Kasa Wraca. To właśnie on podczas aktywnego korzystania z map będzie sprawdzał styl Twojej jazdy.

Aplikacja bierze pod uwagę kilka czynników:

przekroczenia prędkości (liczbę przekroczeń na danym dystansie w terenie zabudowanym i niezabudowanym),

liczbę gwałtownych przyspieszeń i hamowań, także ich siłę, czas trwania i częstotliwość oraz średni dystans pokonany w ciągu dnia i nocy.

Zasady są proste: ubezpieczyciel wypłaci Ci  premię za każdy miesiąc bezpiecznej jazdy. Roczna premia może wynieść nawet 30% wartości zapłaconej składki na ubezpieczenie. Do tej pory łącznie wypłacono kierowcom już prawie 4,6 miliona złotych!

Aby otrzymać nagrodę za bezpieczną jazdę, wystarczy, że przejedziesz samochodem z włączoną nawigacją i modułem LINK4 Kasa Wraca minimum 200 km w miesiącu (w tym czasie uruchamiając aplikację w trakcie co najmniej 5 różnych dni i pokonując danego dnia minimum 10 kilometrów). Każdy, spośród 11 miesięcy analizowanych przez ubezpieczyciela w ciągu roku, jest rozliczany oddzielnie, a zwrot składki jest sumą miesięcznych premii i  zostanie wypłacony po zakończeniu polisy.

Dane są bezpieczne

Podczas korzystania z aplikacji LINK4 Kasa Wraca, możesz być spokojny o poufne dane. LINK4 nie przekazuje takich informacji ani policji, ani innym firmom ubezpieczeniowym. Jeśli zdarzy Ci  się naruszyć przepisy drogowe, nie zapłacisz też wyższej składki ubezpieczeniowej – po prostu nie otrzymasz nagrody. Program premiuje bezpiecznych kierowców, natomiast nie karze tych, którzy preferują bardziej dynamiczny styl prowadzenia samochodu.

Ubezpieczenie komunikacyjne LINK4 wsparte nowoczesnymi rozwiązaniami telematycznymi jest dostępne u agentów ubezpieczeniowych współpracujących z LINK4, przez telefon (22) 444 44 44 oraz poprzez stronę link4.pl/naviexpert.

Materiał powstał przy współpracy z Grupą PZU.

*https://piaseczno.policja.gov.pl/pp1/aktualnosci/118043,Jeden-widzial-sarne-kolejny-twierdzil-ze-ma-tik-nerwowy.html

Powiązane tematy

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych