Informacje

Forum Ekonomiczne w Karpaczu / autor: Fratria
Forum Ekonomiczne w Karpaczu / autor: Fratria

Czy jesteśmy gotowi na ESG – biznes - tak, ekspert - nie

Zespół wGospodarce

Zespół wGospodarce

Portal informacji i opinii o stanie gospodarki

  • Opublikowano: 7 września 2023, 14:16

  • Powiększ tekst

Prof. Fabrizio Zucca, z Uniwersytetu Bocconi we Włoszech, Marcin Stopa, członek zarządu ds. inwestycji i organizacji w Lidl Polska, Michał Perlik, dyrektor wykonawczy ds. zarządzania finansami w Orlen S.A., Arkadiusz Mierzwa, dyrektor ds. komunikacji i zrównoważonego rozwoju w Jeronimo Martins oraz Tomasz Cudny, prezes zarządu w Jastrzębskiej Spółce Węglowej/JSW podjęli podczas XXXII Forum Ekonomicznego w Karpaczu temat raportowania ESG

Jak się okazuje, zdania na temat poziomu przygotowania firm do sprostania nowym wymogom regulacyjnym są podzielone. Duże spółki, a takie były reprezentowane na panelu zatytułowanym „ESG - standard w nowoczesnym biznesie?” odpowiadają – jesteśmy gotowi, bo przygotowujemy się od dawna. Mniejsze firmy mogą mieć jednak problem z mierzeniem wpływu na środowisko, wsparcia społecznego, czy porządku w strukturze firmy.

ESG to pojęcie, które od dobrych kilku lat zdobywa coraz większe znaczenie w ocenie działalności spółek, zwłaszcza giełdowych. To bowiem trzy czynniki, w oparciu o które tworzone są ratingi i oceny pozafinansowe przedsiębiorstw. Przez lata spółki raportowały wpływ na środowisko (E), działalność związaną ze społeczną odpowiedzialnością (S) i ład korporacyjny (G) na podstawie dość dowolnych kryteriów. Do czasu, gdy regulacje uporządkowały ten proces.

  • To fundamentalne, by zrozumieć założenia ESG. Pierwotnie chodziło o to, by firmy w pewien sposób „zwracały” zarobione środki do społeczności, w której funkcjonują. Stąd duże znaczenie działań CSR w pierwszej fazie tworzenia założeń ESG. Idea była taka, że jeśli widzimy skąd nadchodzą zagrożenia dla środowiska, społeczności, to ESG jest doskonałym narzędziem by im w porę przeciwdziałać. Dziś trzeba powiedzieć, że to już nie tylko filantropa, ale biznes – wyjaśniał prof. Zucca. - Firmy nie działa już tylko filantropijnie, ale muszą zmieniać model działania by buć organizacją zrównoważoną. Trzeba zacząć ten proces i raportować każdy krok, każde działanie w ramach strategii ESG. Co jest najbardziej krytyczne – wiele osób uważa, że zrównoważony rozwój jest tyko dla dużych i bogatych. Kiedy jednak musisz to zmierzyć i udowodnić – to nie jest łatwe zadanie. Trzeba bowiem wciągnąć w raport cały łańcuch produkcji i dostaw. Pierwsze raporty są już w dużych firmach przygotowane, wchodzą nowe przepisy. Co jest największym wyzwaniem we wprowadzeniu jednolitych standardów mierzenia i raportowania ESG. Nadmiar regulacji?

  • Zbyt wcześnie, żeby postawić jednoznaczną diagnozę. Nie jesteśmy jeszcze zobowiązani do raportowania według nowych standardów SRS (Standard Sprawozdawczości Społecznej) – te przepisy będą nas obowiązywały w terminie późniejszym. Niemniej od dawna zrównoważony rozwój mamy wpisany w DNA Lidla i rozumiemy, że ochrona naszej planety jest priorytetem, że wymaga to od nas zmiany w wielu elementach postępowania – mówił Marcin Stopa, członek zarządu ds. inwestycji i organizacji w Lidl Polska. - Mogę więc powiedzieć, że jesteśmy od dawna przygotowani do ESG. Aktualnie opublikowaliśmy kolejny raport CSR GRI. Przedstawia nasze działania i strategię – wybieramy zieloną energię, ograniczamy o 80 proc. (a w przypadku Lidl Polska nawet o 94 proc) ślad węglowy, prowadzimy rozbudowaną profilaktykę zdrowotną pracowników… Więcej, opatentowaliśmy np. podkładki pod mysz z recyklatu pozyskiwanego z tworzyw sztucznych wykorzystywanych w sklepach i wybudowaliśmy już pierwszy obiekt, którego dach jest pokryty materiałem wyprodukowanym w tej technologii. To najlepszy dowód, że działania proekologiczne mogą się opłacać.

  • Nie chcemy licytować się z konkurencją na działania ESG, bo w najważniejszych kwestiach współpracujemy. Zrównoważony rozwój, wzrost ma sens, gdy się współpracuje – mówił Arkadiusz Mierzwa, dyrektor ds. komunikacji i zrównoważonego rozwoju w Jeronimo Martins. - Tak naprawdę E w ESG, czyli wpływ na środowisko jest najlepiej policzony i najłatwiej go pokazać, stąd dominacja E w tym trzyliterowym skrócie. Chciałbym za to więcej powiedzieć o S, czyli społecznej odpowiedzialności. Wojna wszystko zmieniła – musieliśmy dostosować się szybko w działalności. Sieć Biedronka to 80 tys. pracowników – z rodzinami to jakieś 350-400 tys. ludzi, to także 1200 firm współpracujących z nami. I to jest skala działań w ramach misji ESG. Jak do ESG zaprosić tak duże grono uczestników i współpracowników… i pytanie jak policzyć to, co dzięki temu procesowi wpływa na ich życie? – pytał dyrektor Mierzwa.

  • Regulacje dotyczące ESG są potrzebne, bo pozwalają właściwie ocenić wysiłki wszystkich firm i sprowadzić je do wspólnego mianownika. Chccemy uniknąć green-washingu, z któerym spotykaliśmy się wcześniej. Jasne, wspólne zasady są korzystne dla wszystkich interesariuszy, inwestorów, banków, obligatariuszy… wszyscy chcą wiedzieć, jakie działania spółka podejmuje i jak wyglądają efekty. To oczywiście będzie wysiłek dla wszystkich – to wymaga opomiarowania i identyfikacji działań i skutków w wielu miejscach. To nie będzie proste. I potwierdzam, ze E jest największym wyzwaniem. Nie dlatego, że są Działania ekologiczne, transformacyjne są najważniejsze – ale najtrudniejsze, wymagają zaangażowania największych środków osobowych i finansowych – mówił Michał Perlik, dyrektor wykonawczy ds. zarządzania finansami w Orlen S.A. przypominają też, że Orlen jako pierwsza polska firma ogłosiła właśnie w Karpaczu zielony zwrot i weszła na ścieżkę dekarbonizacyjną.

Pewnym zaskoczeniem mogła być obecność na panelu przedstawiciela Jastrzębskiej Spółki Węglowej, produkującej… węgiel. Jak wszyscy uczestnicy rynku, także kopalnie muszą jednak raportować działania ESG.

  • Nasz węgiel służy do produkcji stali. Oczywiście, to jasne, że ingerujemy w środowisko i wiele instytucji finansowych odwracało się od nas, bo produkujemy węgiel. Węgiel który wciąż jest jednak na liście surowców strategicznych UE. Dla nas największym zagrożeniem jest dyskusja o standardach ogólnych – pracujemy nad tym, ale nie poddajemy się walczymy. Bo musimy sobie zadać pytanie, co pozostawimy następnym pokoleniom. Stąd działania związane ze społeczną odpowiedzialnością biznesu prowadzone niewzwykle szeroko przez JSW – wyjaśniał prezes JSW, Tomasz Cudny.

Czy ESG się opłaca? – pytała prowadząca panel prezes Fundacji im. XBW Ignacego Krasickiego, Urszula Jóźwiak.

  • Tak, jako osoba odpowiedzialna w Lidu za inwestycje – powiem tak: wiedzieliśmy, że inwestycje proekologiczne kilka lat temu są pewnym ryzykiem. Okazało się jednak, że np. inwestycja w panele fotowoltaiczne, nie tylko zaspokaja zapotrzebowanie na energię, ale bardzo szybko się zwraca. To samo dotyczy pomp ciepła, wyeliminowaliśmy gaz z ogrzewania. Te inwestycje mają stopę zwrotu powyżej 20 proc. To jasne, że każdy chce korzystać z takich inwestycji – odpowiadał Stopa członek zarządu Lidl Polska.

Czy rynek jest gotowy do skutecznego mierzenia i raportowania ESG? Wszyscy przedstawiciele przedsiębiorstw uczestniczący w paneli odpowiedzieli zgodnie – tak.

Prof. Zucca zaprzeczył, wskazując, że duże spółki, duże przedsiębiorstwa i korporacje przygotowywały się do ESG już od dawna. W mniejszych firmach wciąż jest problemem odpowiednie opomiarowanie działań sprzyjających ochronie środowiska, wsparcia społecznego czy kultury korporacyjnej. To z pewnością wyzwanie dla całego rynku na najbliższy czas – bo nowe zasady Standardu Sprawozdawczości Społecznej pukają już do drzwi. (mac)

Powiązane tematy

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych